Trwa ładowanie...

Uczestnik "X Factor" nie żyje. Thomas Wells zginął w tragicznym wypadku

Thomas Wells, znany widzom z amerykańskich talent shows, zginął w tragicznych okolicznościach. Żona muzyka amatora pożegnała go poruszającymi słowami.

Thomas Wells zmarł w wieku 46 lat w tragicznych okolicznościach Thomas Wells zmarł w wieku 46 lat w tragicznych okolicznościach Źródło: Facebook
d3hp17b
d3hp17b

Informacja o śmierci 46-letniego Thomasa Wellsa obiegła media za oceanem w piątek 26 listopada. Jak jednak wynika z nekrologu, muzyk amator zmarł 13 listopada w szpitalu w Teksasie. Wells, który wystąpił w takich programach jak "X-Factor", "America’s Got Talent" czy "The Voice", zmarł w tragicznych okolicznościach.

Jak ujawniła w rozmowie z portalem TMZ jego żona, mężczyzna, który na co dzień pracował w zakładzie produkującym opony, został złapany w automatyczny przenośnik taśmowy. Mimo transportu do szpitala, w wyniku ciężkich obrażeń, lekarzom nie udało się uratować Thomasa Wellsa. Mężczyzna osierocił troje dzieci.

Szpak narzeka: "Kariera muzyka w tym kraju to bardzo trudna praca"

Jak wspominają w nekrologu jego bliscy, Thomas był samoukiem, a muzyka była jego wielką życiową pasją. Zapamiętają go jako pogodnego, żartobliwego człowieka o wielkim sercu.

Podczas niedawnego Święta Dziękczynienia jego żona, Jessica Wells, zamieściła w sieci emocjonalne wideo z grobu męża. Wspominając jego śmierć, mówiła tak:

d3hp17b

"To był najgorszy dzień w moim życiu, bo straciłam męża, ale najlepszy dzień w moim życiu, bo Bóg powiedział mi, że jest w domu" - wyznała w nagraniu, zamieszczonym w piątek na Facebooku.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d3hp17b
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3hp17b