Trwa ładowanie...

Uczniowie nie dostali autografu Sławomira przez Zenka Martyniuka? "Totalna bzdura"

Mamy komentarz menadżera Sławomira po koncercie w Wachowie. Wygląda na to, że doszło do wielkiego nieporozumienia, kiedy nastolatek poprosił o autograf artysty na plakacie, na którym wcześniej podpisał się gwiazdor disco polo.

W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.

Uczniowie nie dostali autografu Sławomira przez Zenka Martyniuka? "Totalna bzdura"Źródło: Instagram.com
d1rg9b2
d1rg9b2

W piątek Sławomir dał koncert w Magnum Clubie w Wachowie koło Olesna. Na imprezę wybrał się uczeń oleskiej zawodówki, który chciał zdobyć autograf na plakacie promującym szkolną akcję krwiodawstwa. Wcześniej z podobną prośbą uczniowie zwrócili się do Zenka Martyniuka. Według relacji opiekuna koła krwiodawców, Andrzeja Sudera, dedykacja od króla disco polo wywołała niespodziewaną reakcję menadżera Sławomira.

- Tylko dlatego, że na plakacie, który zabrał ze sobą uczeń, była dedykacja dla krwiodawców i podpis Zenka Martyniuka, [menadżer Sławomira] kategorycznie odmówił. Zdarzyło się nam to pierwszy raz - mówił Andrzej Suder "Nowej Trybunie Opolskiej".

O komentarz w tej sprawie poprosiliśmy Magdalenę Kajrowicz, żonę Sławomira, która powiedziała wprost, że to "totalna bzdura". – Jeśli jest czas, nigdy nie odmawiamy takich akcji – zapewniła Kajrowicz dodając, że z Zenkiem Martyniukiem bardzo się lubią i jego podpis na plakacie nie stanowiłby żadnej przeszkody.

d1rg9b2

*- Odbieram to jako primaaprilisowy dowcip. Ciągle mamy kwiecień i podobne sytuacje pewnie jeszcze będą się pojawiać *– żartowała Kajrowicz.

Z naszą redakcją skontaktował się także Robert Kurpisz, menadżer Sławomira, który opowiedział o szczegółach całej sytuacji. Do Mega Clubu rzeczywiście przybył uczeń z Olesna i prosił o autograf na plakacie, ale został odesłany przez organizatorkę koncertu, z którą się wcześniej umawiano. Wbrew temu, co sugerował opiekun ucznia, podpis Martyniuka nie miał tu nic do rzeczy - chodziło wyłącznie o to, że chłopak wręczył "jakiś podarty, pomięty plakat sprzed 2 lat".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

icon info

W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.

d1rg9b2
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1rg9b2

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj