Val Kilmer na pokazie filmu. Choroba bardzo go wyniszczyła
Nowe zdjęcia aktora
Val Kilmer był widziany kilka dni temu w San Diego. Aktor pojawił się w jednym z tamtejszych kin na pokazie swojego reżyserskiego debiutu "Cinema Twain". Na miejscu oprócz widzów znaleźli się też paparazzi. I trudno się dziwić, bo Val Kilmer od kilku lat budzi zainteresowanie mediów. Niestety nie ze względu na zawodowe dokonania.
Długo zaprzeczał
Val Kilmer miał na szyi stylową apaszkę. Niby nic, ale wszyscy śledzący jego losy w internecie, wiedzą, że to nie modowy kaprys.
59-letni aktor kilka lat temu przeszedł operację usunięcia nowotworu gardła. Kilmer przez dłuższy czas zaprzeczał doniesieniom kolorowej prasy.
Jednak cztery lata temu pojawiło się zdjęcie, na którym było dokładnie widać, że poddano go tracheotomii.
Niknął w oczach
Niepokojące informacje na temat stanu zdrowia Vala Kilmera krążyły do 2014 r. Wszystko przez zdjęcia bardzo wychudzonego aktora.
Nagły spadek wagi wywołał falę spekulacji. Część komentatorów zastanawiało się, czy nie było to spowodowane wymaganiami kolejnych ról.
Na przeszkodzie stanęła religia
Jednak z czasem potwierdził się najczarniejszy scenariusz. Był nim nowotwór gardła.
Źródła zbliżone do aktora podały również, że Kilmer miał stracić głos, ponieważ zbyt długo zwlekał z operacją.
Podobno zabieg był sprzeczny z religią aktora, należącego do Stowarzyszenia Chrześcijańskiej Nauki.
Wyznawcy tego odłamu nie uznają stosowania leków oraz ingerencji medycznych. Twierdzą, że utrudniają one kontakt z Bogiem, a wszelkie dolegliwości można wyleczyć modlitwą.
Zwolennikiem tej doktryny był m.in. twórca Muppetów, Jim Henson.
Kolejne plotki
W końcu Kilmer przyznał, że przez dłuższy czas walczył z nowotworem. Wyznanie padło w programie "Ask Me Anything".
- Leczyłem raka. Wciąż mam spuchnięty język i krtań. Cały czas jestem w trakcie powrotu do zdrowia - powiedział w studiu.
W styczniu 2018 r. znów pojawiły się niepokojące informacje. Serwis "RadarOnline" donosił, że Val Kiler może mieć przerzuty. Mało tego – nie może mówić.
- Nie potrafi wyraźnie mówić, a jego głos przypomina skrzek - wyznał przyjaciel aktora. - Kiedy wychodzi z domu, garbi się i zasłania twarz włosami. Czasami narzuca kurtkę na głowę. Nie chce, by ktoś widział go w takim stanie- twierdził informator serwisu.
Powrót kultowego filmu
Val Kilmer nie skomentował tamtych doniesień. Jednak najnowsze zdjęcia i fakt, że zagra w drugiej części "Top Gun", mogą świadczyć, że idzie ku lepszemu.
Premiera "Top Gun: Maverick" zapowiedziana jest na czerwiec przyszłego roku. Oprócz Kilmera do swojej roli powróci Tom Cruise. W filmie zagrają też m.in. Jennifer Connelly, Jon Hamm i Edd Harris.