Trwa ładowanie...
prince
Kamila Gulbicka
20-04-2018 16:29

W dwa lata od śmierci Prince'a prokuratura zakończyła śledztwo. Jego lekarz zapłaci wysoką grzywnę

Na ciele artysty nie stwierdzono śladów urazu i nic nie wskazywało na to, że popełnił samobójstwo. Od początku podejrzewano, że Prince mógł przedawkować leki. A jednak śledztwo w sprawie jego śmierci trwało aż dwa lata.

W dwa lata od śmierci Prince'a prokuratura zakończyła śledztwo. Jego lekarz zapłaci wysoką grzywnęŹródło: East News, fot: Graham Wiltshire / Rex Features
d2ox3w8
d2ox3w8

21 kwietnia miną dwa lata od śmierci legendarnego muzyka, którego znaleziono martwego w Chanhassen w stanie Minnesota w wyniku przedawkowania leków przeciwbólowych. Jak podały agencje prasowe, Prince przedawkował lek, w którego składzie był fentanyl, syntetyczny środek przeciwbólowy, który jednocześnie jest bardzo silnym opiatem. Powszechnie uznaje się, że jest to substancja 50 razy silniejsza od heroiny.

Lek został przepisany przez lekarza, Michaela Schulenbega. Jak stwierdziła prokuratura, nie jest po podstawa do prowadzenia dalszego śledztwa: - Nie mamy wystarczających dowodów, aby oskarżyć kogokolwiek o popełnienie przestępstwa w związku ze śmiercią Prince'a - poinformował prokurator Mark Metz.

Lekarz zgodził się jednak na poniesienie kary grzywny w postaci 30 tys. dol. za swoje działania. Na tydzień przed śmiercią Prince’a zlecił mu badanie moczu, które wskazywało na stężoną obecność oksykodonu (opiatu). Mimo to, 14 kwietnia lekarz przepisał mu lek o nazwie Perocet, który w składzie zawierał opiaty (fentanyl). Co ciekawe, Prince 22 kwietnia 2016 r. miał umówione spotkanie z lekarzem pomagającym ludziom wychodzić z uzależnienia.

Oficjalnie na rynku muzycznym zadebiutował w 1978 roku. Od tamtego czasu wydał 39 albumów studyjnych. Świat pokochał go za takie przeboje jak: "Purple Rain", "I wanna be your lover", czy "Funkroll".

d2ox3w8
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2ox3w8

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj