Colin Farrell
Na początku było jak w bajce... Para poznała się na planie filmu Ondine. Zakochali się w sobie od pierwszego wejrzenia.
- To było przeświadczenie o nieuchronności zdarzeń. O nieuchronności... może miłości, która przyjdzie- mówiła Ala.
Po kilku miesiącach szalonego romansu, Alicja oznajmiła, że jest w ciąży. Owocem romansu jest mały Henry.
Trafiliśmy na siebie - opowiada rozpoczynając wyznania na temat swojego kochanka. - Mieliśmy takie szczęście, że spotkaliśmy kogoś, kto patrzy w ten sam sposób na świat... W podobny - może tak lepiej to ująć. Który ma pewną wrażliwość, dość rzadką u mężczyzn, w widzeniu piękna i natury i też jest bardzo uduchowiony.
Bachleda wielokrotnie powtarzała, że kocha Colina za jego dobre serce. Dzięki niemu zadomowiła się w Hollywood i nie tęskniła za rodziną.
Niestety Alicja nie zdołała utrzymać przy sobie hollywoodzkiego gwiazdora. Irlandczyk jest teraz sam.
- Nie mam czasu na miłość, bo czytam książki- stwierdził w jednym z wywiadów.
[
]( http://www.newspoint.pl/ )
(fot. newspoint)