W końcu się przyznał. Armie Hammer ma problemy seksualne i emocjonalne
Jeszcze niedawno Armie Hammer uznawany był za jedną z największych wschodzących gwiazd w Hollywood. Niestety, w ostatnich miesiącach "demony" przejęły nad nim kontrolę. Przez długi czas zaprzeczał, że ma problemy, ale ostatecznie zapisał się na terapię.
Przypomnijmy, że na początku tego roku 24-letnia kobieta oskarżyła Armiego Hammera o gwałt i brutalne pobicie. Do zdarzenia miało dojść w 2017 roku podczas spotkania, które miało mieć intymny charakter. W pewnym momencie aktor podobno posunął się jednak za daleko, pozwolił sobie na akty przemocy, na które, jak podkreśla powódka, nie było zgody.
Hammer oczywiście zaprzeczył oskarżeniom. Oświadczył, że wszystkie akty seksualne z kobietami odbywały się za obopólną zgodą i z akceptacją przebiegu intymnych spotkań. Na potwierdzenie swych słów przedstawił SMS-ową korespondencję z powódką, z której wynikało, że kobieta była świadomą i aktywną uczestniczką erotycznych fantazji.
Środowisko filmowe mówi „stop” przemocy na uczelniach
W tym momencie wydawało się, że burza przejdzie bokiem, że hollywoodzki aktor będzie mógł spokojnie kontynuować swoją karierę. Ktoś jednak wiedział gdzie i czego szukać. Wkrótce do sieci trafiła korespondencja mailowa, w której Hammer dzielił się z kobietami seksualnymi wizjami pełnymi przemocy, gwałtu, a nawet kanibalizmu.
Aktor wydał wówczas kolejne oświadczenie, w którym poinformował, że fragmenty jego korespondencji mailowej są w większości wyrwane z kontekstu oraz że nie powinny być brane na poważnie, gdyż są jedynie przejawem jego specyficznego poczucia humoru. Po tym oświadczeniu Armie Hammer zniknął jednak z przestrzeni publicznej.
Kilka tygodni później dowiedzieliśmy się, że aktor wyleciał z obsady trzech prestiżowych produkcji. Przepadła mu rola w komedii romantycznej z Jennifer Lopez, w serialu o kulisach powstania "Ojca chrzestnego" oraz szpiegowskiej historii opartej na bestsellerowej książce Davida E. Hoffmana. Tak więc w najbliższym czasie Hammera obejrzymy tylko w kryminale "Śmierć na Nilu", gdyż zdjęcia do filmu zostały nakręcone przed wybuchem skandalu z udziałem aktora.
Adwokat Armiego Hammera poinformował, że 31 maja aktor zameldował się w jednej z klinik na obrzeżach Orlando i tym samym rozpoczął leczenie, które obejmować będzie m.in. uzależnienie od alkoholu i narkotyków oraz problemy seksualne i emocjonalne.