W tydzień po jego śmierci sprzedano 4 mln płyt. "Thriller Live" powtarza ten sukces- bilety na show już w sprzedaży!
Niesamowity głos, zjawiskowe ruchy ciała i tajemnicza osobowość. Michael Jackson stał się prawdziwą legendą jeszcze za życia. A wszystko zaczęło się od płyty "Thriller", która wyniosła go na muzyczne wyżyny. Spektakl "Thriller Live" przypomni najlepsze kawałki artysty.
Świat wstrzymał oddech
"Jest tu mężczyzna, który potrzebuje pomocy. Nie oddycha. Próbowaliśmy go reanimować, ale nie oddycha”.
Tak brzmiało wezwanie karetki do słynnego piosenkarza, który 25 czerwca 2009 r. upadł w swoim domu i stracił przytomność. Jeszcze dzień wcześniej przygotowywał się do powrotu na scenę, a jego choreograf zachwycał się dobrą formą wokalisty.
Kiedy ktoś nagrał telefonem Jacksona wynoszonego z jego posiadłości na noszach, większość portali informacyjnych stała się przeciążona w zaledwie kilka minut. Filmik obiegł świat a wraz z nim pojawiły się pytania wpisywane w wyszukiwarkach: *co z Jacksonem? Czy Jackson żyje? *Świat momentalnie obiegła informacja, że piosenkarz był przeciążony i dostał ataku serca. Od dawna spekulowano, że nadużywa środków przeciwbólowych.
Trudne dzieciństwo
Życie go nie oszczędzało. Od najmłodszych lat borykał się z kompleksami na punkcie wyglądu i z wielką presją. W 1964 r. Jako 6-latek rozpoczął pracę w zespole rodzinnym, Jackson’s 5. Po wielu latach, w 2003 r. podczas kręcenia dokumentu o nim samym, wyznał, że ojciec był zbyt surowy – a jemu ze stresu zdarzało się wymiotować. Dodatkowo, reszta rodziny go nie wspierała. Bracia naśmiewali się z jego dużego nosa, czego efektem były późniejsze operacje plastyczne. Michael chciał w końcu poczuć się "idealny”. Na zmianie nosa jednak się nie skończyło. Wokalista regularnie poddawał się zabiegom upiększającym, czego skutkiem była słaba odporność organizmu i efekty uboczne. Ale nawet bólu nie mógł go powstrzymać - operacje stały się formą obsesji.
W 1979 r. powstał jego solowy album "Off the wall" , który rozsławił go na całym świecie. Jednak to krążek "Thriller” wydany w 1982 r. uplasował go na czele najlepszych wokalistów wszech czasów, a on sam zdobył przydomek "Króla Popu". Płyta zdobyła osiem statuetek Grammy i przysporzyła mu milionów fanów.
Teledysk do tytułowego utworu debiutował w MTV w 1984 roku i trwał 14 minut. Stacja wychodząc naprzeciw prośbom widzów puszczała go dwukrotnie w ciągu jednej godziny.
Po wielu latach muzyka Jacksona zeszła na dalszy plan, a na pierwszy wyszły wszystkie dziwactwa artysty - jego sympatia do dzieci, wynajmowanie całego Disneylandu tylko dla siebie, zaaranżowanie zoo na terenie swojej posiadłości, która nazwał NIbylandią. Michael Jackson sam był jak Piotruś Pan, który nie chce dorosnąć.
Dzieci
Może żeby przerwać plotki o jego orientacji i dziwnym stylu życia, W 1994 roku Jackson poślubił Lisę Marię Presley. Małżeństwo przetrwało tylko 16 miesięcy Potem przyszedł czas na jego drugie małżeństwo z Debbie Row, która była jego osobistym dermatologiem Michaela. Choć ten związek również nie przetrwał próby czasu, para doczekała się dwójki dzieci: Michaela Josepha Jacksona Juniora (znanego jako "Prince”) oraz Paris Michael Katherine.
W 2002 r. Jackson pokazał swoje trzecie dziecko Prince'a Michaela Josepha Jacksona II, którego matka pozostaje nieznana do dziś. Jego miłość do dzieci była tak wielka, że interpretowano ją w dwuznaczny sposób. W latach 1992 i 1993 do sądu wpłynęły pierwsze pozwy o molestowanie. Przez kolejne lata było ich więcej, a wszystkie pod wpływem zwierzeń jego małoletnich przyjaciół, którzy przyznawali, że spali z Jacksonem w jednym łóżku. W 2005 doszło do procesu, który trwał kilka miesięcy. Ostatecznie ława przysięgłych uniewinniła wokalistę, a on, chcąc uciec z błysku fleszy wyjechał do Bahrajnu, leczyć depresję. Co dokładnie robił? Sprzedaż majątku kazała jednak przypuszczać, że muzyk popadł w kilkumilionowe długi.
W 2001 roku wydał swoją ostatnią płytę "Invincible", która zajęła pierwsze miejsce na listach przebojów w 13 krajach i sprzedał się w 13 mln egzemplarzy Po kilku latach przerwy i życia w zapomnieniu, Jackson chciał odświeżyć wizerunek. 13 lipca 2009 r. miał zaśpiewać w Londynie. Ta data miała być początkiem wielkiego powrotu. Jackson chciał wrócić do koncertowania i spotkań z fanami, których wciąż było wielu.
I choć artysta nie doczekał tej daty, to fani nie zawiedli. W ciągu zaledwie kilku dni po jego śmierci, płyty Jacksona znów pojawiły się na szczytach box office. Magazyn "Variety" poinformował, że w zaledwie tydzień po śmierci "Króla Popu" sprzedano 4 mln egzemplarzy płyt.
"Thriller" powraca jako sceniczne show
Spektakl został przeniesiony z kultowej sceny londyńskiego West Endu do sal koncertowych w całej Polsce. Musical "Thriller Live" prezentuje 2 godziny najlepszych utworów z niezwykłej kariery Michaela i wciąż zapewnia rozrywkę jego fanom na całym świecie.
Spektakl prezentowano ponad 5000 razy w 33 krajach na świecie: Japonia, Brazylia, Singapur, Włochy, Niemcy i wiele innych. Ponad 4 mln sprzedanych biletów, spektakularny pokaz energii, doskonałej choreografii, owoc ciężkiej pracy utalentowanych tancerzy, śpiewaków, muzyków i producentów.
Show Thriller Live narodziło sie w roku 1991 z inicjatywy Adriana Granta - niezwykle twórczego producenta spektakli muzycznych. Impreza rosła w siłę, aż w roku 2001 sam Michael Jackson osobiście uświetnił 10 rocznicę premiery. Opisał produkcję jako piękną i niewiarygodną! Zainspirował tym samym pomysłodawców do dalszego rozwoju projektu.
- To była moja wizja aby stworzyć Show, które przeniesie choć trochę magii, którą był Michael Jackson na widzów w każdym wieku” mówi producent musicalu David Grant.” Dedykujemy Thriller Live Michaelowi Jacksonowi – performerowi, człowiekowi kreatywnemu i jego humanitarnej wizji pokoju, miłości i harmonii.
Od momentu debiutu spektaklu w 2007 roku w Dominion Theatre, czterech członków rodziny Michaela Jacksona widziało ten niesamowity musical i byli nim zauroczeni. Sercem show jest choreografia. Jackson zasłynął nie tylko jako charyzmatyczny wokalista, ale również tancerz o niezwykle plastycznym ciele. Jego koncerty przyciągały tłumy, bo były wydarzeniem, które ludzie pamiętali przez lata.