Wander i Baranowski: Taka miłość naprawdę się nie zdarza!
None
Czekali na siebie 10 lat!
Bogumiła Wander i Krzysztof Baranowski to wyjątkowa para w polskim show-biznesie. W czasach, kiedy związki znanych ludzi rozpadają się na naszych oczach, oni wciąż są ze sobą. Nie dlatego, że przywykli do siebie, bo przysięgali, czy łączy ich kredyt...
Są razem, bo się naprawdę kochają i nie wyobrażają sobie życia w pojedynkę.
Wiele lat temu dużo emocji budził związek Bogumiły z Krzysztofem, słynnym polskim żeglarzem, który jako pierwszy dwukrotnie opłynął samotnie kulę ziemską.
W latach 80. opinia publiczna ekscytowała się romansem najpiękniejszej prezenterki TVP. Niektórzy potępiali Wander, ponieważ nie potrafili zrozumieć, że kierowało nią prawdziwe uczucie, a nie przelotna fascynacja przystojnym żeglarzem.
Poznajcie bliżej historię ludzi, którzy musieli czekać na siebie 10 lat.
aos/bż
Bogumiła Wander, Krzysztof Baranowski
Poznali się w 1979 roku. Wander była wtedy żoną Zbigniewa Żołędziowskiego, z którym łączyła ją również praca. Pisali m.in. scenariusze do programów rozrywkowych.
Kiedy szykowali się do przeprowadzki do Brukseli, poznała Krzysztofa, już wtedy cenionego żeglarza.
Do niczego nie dopuścili, ale między nimi zaiskrzyło i nie potrafili o sobie zapomnieć.
Bogumiła Wander
Wtedy do głowy nam nie przyszło, żeby coś "kombinować" razem. Łączyła nas wzajemna fascynacja, ale poznaliśmy się tuż przed moim wyjazdem do Brukseli w 1979 roku. Mieszkałam tam z byłym mężem przez 3 lata, a Krzysztof brał udział w trudnym rejsie na Antarktydę. Stamtąd pisał do mnie piękne listy na poste restante. Jeden był wyjątkowy. Wróciłam z Brukseli, zadzwoniłam, żeby mu podziękować za niego, spotkaliśmy się, no i tak się wszystko zaczęło - wspominała po latach w rozmowie z Super Expressem.
Bogumiła Wander, Krzysztof Baranowski
Choć połączyła ich wielka i namiętna miłość, nie mogli ze sobą być. Podjęli dramatyczną decyzję: dopóki ich dzieci nie dorosną, oni nie ujawnią swojego romansu.
Krzysztof musiał czekać na Bogumiłę aż 10 lat! Dopiero w 1989 roku mogli oficjalnie rozpocząć nowe życie, kiedy po wieloletniej batalii uzyskała rozwód z pierwszym mężem.
Bogumiła Wander, Krzysztof Baranowski
On na mnie czekał dziesięć lat. Niech mi pani pokaże mężczyznę, który będzie tak cierpliwie czekał na kobietę. Jedną z najwspanialszych cech Krzysztofa jest właśnie jego cierpliwość. To jest niesłychanie opanowany i spokojny człowiek. Na pewno ten czas oczekiwania mocno przeżywał, ale nie było innego wyjścia. Ja byłam emocjonalnie związana z dzieckiem, jak każda matka zresztą, i pewne sytuacje trzeba było zaakceptować. Wydaje mi się, że łączyło nas i wciąż łączy, bardzo głębokie i dojrzałe uczucie - powiedziała w programie Uwaga!.
Bogumiła Wander, Krzysztof Baranowski
Czas, kiedy nie mogli być razem, był niezwykle trudny. Sceny zazdrości, niepokój, lęk o przyszłość były ich codziennością.
Krzysztof z trudem znosił życie bez ukochanej kobiety. Złość pchała go na kolejne morskie wyprawy. Znikał na wiele miesięcy, ale gdy wracał, zawsze trafiał w ramiona Wander, która cierpliwie na niego czekała w Polsce.
Bogumiła Wander, Krzysztof Baranowski
Choć długo walczyli o prawo do bycia razem, zamieszkali ze sobą dopiero w 2000 roku, a pobrali się w 2005. Nie potrzebowali "papierka". Od dawna czuli, że należą do siebie i stanowią rodzinę.
Dziś z trudem znoszą rozłąkę. Starają się tak zaplanować każdy dzień, by jak najdłużej ze sobą być. Są małżeństwem, którego nie zniszczyła rutyna i szara codzienność.
Bogumiła Wander, Krzysztof Baranowski
Krzysztof wciąż działa na mnie inspirująco. Jego pasją jest żeglarstwo, oprócz tego pisze podręczniki, wznowił Szkołę pod Żaglami dla młodzieży. Nie sposób się przy nim nudzić. Jesteśmy bardzo dopasowaną parą dojrzałych ludzi, którzy wspierają się wzajemnie. Bardzo rzadko się rozstajemy. Nareszcie cieszymy się wspólnym, radosnym życiem - chwaliła się w Super Expressie.
Bogumiła Wander
Niedawno legendarna prezenterka TVP zaprosiła do swojego pięknego domu Annę Popek wraz z kamerami Pytania na śniadanie. Opowiedziała o swoich pasjach, wspólnym czasie z mężem, gotowaniu w przytulnej kuchni...
Wander sprawiała wrażenie niezwykle szczęśliwej i spełnionej kobiety. Z dumą zachwalała męża oraz dzieci. Niedawno po raz drugi została babcią.
Bogumiła Wander, Krzysztof Baranowski
Odzyskałam wewnętrzny spokój, wiele spraw się ułożyło, mam wspaniałego syna i synową oraz już 7-letnią wnuczkę, a kilka dni temu urodził się wnuczek. Także dużo u nas radości - zdradziła w rozmowie z Anną Popek.
Bogumiła Wander
Wander w TVP pracowała do 2003 roku. Odeszła z Woronicza jako jedna z ostatnich legendarnych prezenterek. Choć mąż odradzał jej tę decyzję, ona nie chciała już dłużej brać udziału w nowoczesnej telewizji. Nie rozumiała i nie popierała nowej linii programowej.
Dziś cieszy się spokojnym życiem i niczego nie żałuje. Jest po prostu szczęśliwa.