Weronika Książkiewicz: walka o syna wciąż trwa
None
Weronika Książkiewicz i Krzysztof Latek
Wciąż nie widać końca bojów o opiekę nad 3-letnim Boryskiem.
Krzysztof Latek, ojciec chłopca, nie składa broni. Nie chce być rodzicem "od święta" i domaga się ustalenia regularnych terminów widzeń z synkiem.
Weronika Książkiewicz, która rozstała się z biznesmenem trzy miesiące po urodzeniu ich maleństwa, również nie odpuszcza. W sądzie walczy o pozbawienie Latka praw rodzicielskich.
Spór o dziecko trwa już dwa lata. Przed poznańską Temidą odbyła się właśnie dziewiąta rozprawa w sprawie o powierzenie władzy rodzicielskiej aktorce i czwarta o ustalenie zasad kontaktów rodziców.
Czy udało im się w końcu dogadać w tej kwestii opieki nad dzieckiem?
Weronika Książkiewicz i Krzysztof Latek
W polskim show-biznesie ostatnio nie brakuje głośnych rozstań. Na szczęście w większości przypadków partnerzy starają się zrobić wszystko, by uniknąć prania brudów w mediach. Pokojowo rozstrzygają również spory dotyczące opieki nad wspólnym potomstwem.
To zawsze przykre, gdy rozwiedzeni rodzice nie potrafią dogadać się w kwestii wychowywania wspólnych dzieci. Sądowy spór o kontakty z dzieckiem prowadzi aktorka Weronika Książkiewicz i biznesmen Krzysztof Latek.
Weronika Książkiewicz i Krzysztof Latek
Na sali Sądu Poznań - Stare Miasto odbyły się ostatnio kolejne rozprawy. Jedna z nich dotyczyła pozbawienia ojca praw rodzicielskich. Druga - uregulowania terminów widzeń Latka z Boryskiem. - Obie zakończyły się bez wyroku - donosi Twoje Imperium. Rodzice wciąż nie doszli do porozumienia.
Weronika Książkiewicz i Krzysztof Latek
Prasa już wielokrotnie przedstawiała racje obydwu ze stron. Rozpisywano się o trudnym rozstaniu pary. Jeszcze w trakcie ciąży Weroniki często się kłócili.
Ich wspólni znajomi podawali, że powodem tego jest ciężki charakter Krzysztofa. Oskarżali biznesmena o to, że jest zbyt władczy i stanowczy. Poza tym nie troszczył się należycie o Weronikę i maleństwo. Nie towarzyszył jej podczas porodu, a dziecko pierwszy raz zobaczył dopiero kilka dni po narodzinach.
Trzy miesiące później Weronika podjęła decyzję o rozstaniu. Wyprowadziła się od Latka i zamieszkała w Poznaniu.
Weronika Książkiewicz
Publicznie starała się nie komentować szerzej powodów rozstania. Wiadomo jedynie, że nie ma najlepszego zdania o swoim partnerze. - Na tym świecie są osoby destruktywne, które mogą wyrządzić wiele zła - powiedziała o nim w jednym z wywiadów.
Od czasu rozłąki, stara się ograniczyć kontakty z nim do tych koniecznych. Każde spotkanie jest dla niej ogromnym przeżyciem. Raz z tego powodu trafiła nawet do szpitala!
Weronika Książkiewicz i Krzysztof Latek
Takie podejście do sprawy nie podoba się Krzysztofowi Latkowi, który po rozstaniu zaczął zabiegać o spotkania z Boryskiem. Nie może zrozumieć, dlaczego Weronika nie pozwala mu widywać się z synem.
Weronika Książkiewicz i Krzysztof Latek
- Kiedy rozstawałem się Weroniką, nie sądziłem, że tracę syna. Nie udało nam się jednak dogadać w kwestii opieki nad nim, nawet za pośrednictwem mediatorów, sprawa trafiła więc do sądu. Niestety, wyrok jeszcze nie zapadł i na razie przysługuje mi w tygodniu jedno dwuipółgodzinne spotkanie z Boryskiem. To dla mnie niewystarczające, bo bardzo kocham syna i chcę z nim spędzać dużo więcej czasu. Niestety jego matka tego nie rozumie i utrudnia nam kontakt, jak może- Wyznał kiedyś na łamach Twojego Imperium Krzysztof Latek.
Weronika Książkiewicz
Dodaje też, że Weronika zezwala mu na spotkania z synem wyłącznie w swoim poznańskim mieszkaniu, choć sama coraz częściej przebywa w stolicy. Dla ojca Borysa, który mieszka w Warszawie, jest to dość niekomfortowa sytuacja. Musi tracić wiele czasu na dojazdy do syna. Wolałby ten czas poświęcić dziecku.
Spór między rodzicami stał się na tyle poważny, że o pomoc w jego rozwiązaniu zwrócili się do sądu.
Weronika Książkiewicz i Krzysztof Latek
- Obydwoje nie potrafią dojść do porozumienia w kwestii kontaktów z dzieckiem. Matka dziecka odmawia mediacji rodzinnej oraz odrzuca wszelkie propozycje polubownego rozwiązania sprawy - mówił Ireneusz Dzierżęga, prezes Centrum Praw Ojca i Dziecka, które wspiera biznesmena w walce o dziecko.
Jak widać, dla sądu również sprawa nie jest tak oczywista. Już dwa lata stara się znaleźć optymalne rozwiązanie tej trudnej sytuacji. Czy uda się w końcu zażegnać spór między rodzicami? Oby jak najszybciej! W końcu w grę wchodzi dobro dziecka!