Weronika Rosati jest zła na mamę? Wszystko przez dziecko
Aktorka niedawno urodziła upragnioną córeczkę, a już pojawiły się pierwsze problemy dotyczące opieki nad dziewczynką. Gwiazda jest rozczarowana, ponieważ nie może liczyć na mamę.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Kiedy Weronika Rosati zdecydowała się urodzić w gwiazdroskiej klinicie w Los Angeles, jej mama natychmiast tam poleciała, by ją wspierać. W tym trudnym momencie otuchy dodawali jej też bliscy przyjaciele. Teresa Rosati nie chce być jednak typową babcią, co nie do końca podoba się młodej aktorce.
- Mama Weroniki była z nią przy porodzie w Los Angeles, jednak zaraz potem zapowiedziała że nie będzie typową babcią, która rzuci swoje sprawy, by pilnować wnuczki. Postawiła sprawę jasno i stwierdziła, że jeśli Weronika będzie chciała grać, albo pokazywać się na salonach musi poszukać sobie opiekunki - czytamy w "Fakcie".
Weronika nie kryła rozczarowania podejściem mamy. Aktorka liczyła na to, że projektantka wesprze ją od czasu do czasu w kwestii opieki nad dzieckiem.
- Było jej bardzo przykro. Wydawało jej się oczywiste, że może liczyć na jej pełne wsparcie, zwłaszcza, że łączy je naprawdę głęboka więź. Pewnie dlatego wciąż nie może tego przeboleć.
Mamy nadzieję, że sytuacja między paniami ulegnie poprawie i obie dojdą do porozumienia w kwestii małej Elżbiety.
ZOBACZ TAKŻE: Dlaczego Weronika Rosati nie znosi obcisłych ubrań?
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.