Trwa ładowanie...

Weronika Rosati rodziła w USA na koszt partnera. "Mój brzuch, moja decyzja"

Weronika Rosati wbrew woli Roberta Śmigielskiego poleciała rodzić do Stanów Zjednoczonych. Później wystawiła mu rachunek, choć – jak twierdzi Śmigielski – za sam poród nie musiała płacić ani dolara.

Weronika Rosati rodziła w USA na koszt partnera. "Mój brzuch, moja decyzja"Źródło: East News
d4m7w59
d4m7w59

"Na razie zostałam zepchnięta do roli matki proszącej, której ojciec dziecka narzucił kwotę alimentów, których..... tak, zgadliście, niechętnie z opóźnieniem płaci! Co miesiąc muszę się prosić o pieniądze na podstawowe potrzeby Eli. A Eli i tak jest na moim utrzymaniu" - pisała niedawno na Instagramie Weronika Rosati, która przegrała sprawę o wysokość alimentów. Robert Śmigielski triumfował, a teraz przedstawił dowód, że zapłacił za pobyt Rosati przed i po porodzie w USA. Choć wcale nie chciał, by tam urodziła się jego córeczka.

Obejrzyj: Weronika Rosati pogodzi się z Robertem Śmigielskim? "Chcę, żeby córeczka również nosiła moje nazwisko"

- Weronika pojechała do Stanów rodzić dziecko. Ja tego nie chciałem, ale nie miałem nic do gadania. Wcześniej przyjechała do mnie i powiedziała mi, że podjęła decyzję ze swoim tatą. Pytałem, dlaczego nie w Polsce, a ona odpowiedziała, że "jej brzuch, jej decyzja" – mówił Śmigielski "Faktowi".

Były partner Rosati poleciał do USA dwa dni przed porodem. Kolejne trzy tygodnie spędził z Weroniką i ich córeczką, po czym dostał rachunek na 3,5 tys. dol. (ok. 13 tys. zł).

- A poród w klinice był bezpłatny, bo obejmował go program Obamacare. Tak mówiła mi Weronika – twierdzi Śmigielski. Ortopeda zapłacił, co potwierdził dowodem przelewu z lutego 2019 r. na kwotę 12899 zł.

d4m7w59

Śmigielski przedstawił "Faktowi" także inne przelewy na kwotę 4 tys. zł z grudnia 2018 r., maja, czerwca, sierpnia i września 2019 r. Wszystkie płacone w pierwszej połowie miesiąca.

- Płaciłem więcej, dopóki myślałem, że jestem jej partnerem. Gdy dowiedziałem się, że ma nowego partnera przestałem płacić na nią. Płacę tylko na dziecko – 4 tys. zł – mówił ojciec niespełna dwuletniej Elizabeth Valentiny.

d4m7w59
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4m7w59

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj