Wesołowski spełnił swoje dziecięce marzenie. Musiał się jednak bardzo poświęcić
Jakub Wesołowski nigdy nie przypuszczał, że rola w serialu „Strażacy” okaże się dla niego tak wymagająca fizycznie. Umiejętności, które musiał opanować na planie, niejednemu amatorowi przysporzyłyby sporych kłopotów. Jakie zadanie okazało się być dla niego największym wyzwaniem? Odpowiedź na to pytanie znajduje się w naszym wideo.
Dzięki tej aktorskiej kreacji Wesołowski może codziennie stawać się kimś innym.
- Każdego dnia kiedy idę do pracy staję się superbohaterem, po czym cyk, wracam do chaty i już jest spoko. Zmywam czarną farbę z włosów i jestem znowu normalny - przyznał aktor w rozmowie z naszą reporterką.
Okazuje się, że rola w serialu pozwoliła mu również na spełnienie swojego dziecięcego marzenia. Jakiego? Aby się tego dowiedzieć, obejrzyjcie nasze wideo.