Kibicowała mężowi. Ale miała i inne zadania
Coroczny mecz charytatywny w piłkę nożną to świetna impreza przyciągająca fanów obu walczących stron, a także sportu. Rywalizacja zawsze jest zacięta, a gra fair. Na murawie biega mnóstwo gwiazd, które nieczęsto można zobaczyć w podobnym wydaniu. Co prawda drużyny są jedynie męskie, kobiety nie grają, ale zabawa i tak jest przednia. Dowodem na to niech będą pełne trybuny.
Warto przypomnieć, że gra toczy się nie tylko dla rozrywki. W tym roku impreza ma na celu uzbieranie funduszy na zakup karetki dla Poznania.
Trenerem drużyny gwiazd związanych ze stacją TVN był Radosław Majdan. Jego żony nie mogło więc zabraknąć!
Na sporowo
Małgosia starcie oglądała z miejsca dla VIP-ów. Obok niej kibicowała, na przykład, Julia Wieniawa (zawodnikiem w meczu był jej partner, Antek Królikowski). Rozenek na swoim profilu na Instagramie zdawała relację z imprezy, publikując krótkie filmiki. Widać, że starała się wspierać Majdana w roli trenera i była z niego szalenie dumna.
Jednak o ile jej mąż na murawie pojawił się w eleganckim wydaniu - założył bowiem garnitur, o tyle Gosia postawiła na luźny wizerunek.
Czas wolny czy praca?
Rozenek jest jedną z największych gwiazd stacji, więc udział w meczu był dla niej raczej wypadem zawodowym niż prywatnym. Perfekcyjna pani domu udzielała wywiadów (celebrytów przepytywała Agnieszka Woźniak-Starak, która była też współprowadzącą wydarzenie), pozowała "na ściance".
Rozrywka dla synów
Tak jak w zesżłym roku, w tym również Rozenek towarzyszyli synowie. Chłopcy byli elegancko ubrani, podobnie jak Majdan. Jedynie Małgosia wyróżniała się sportowym strojem i obuwiem. W 2017 roku gwiazda postawiła na nieco rockowy wizerunek - z mini, ciężkimi butami i welurowym płaszczem. Teraz wybrała coś zupełnie innego. Wyglądała jednak świetnie.
Na koniec warto wspomnieć o wyniku. Mecz zakończył się remisem 2:2. Panowie oddali więc rzuty karne. Triumfy święciła drużyna WOŚP.