Wielki powrót Michała Milowicza!
Fani długo musieli czekać, by zobaczyć swojego ulubieńca na małym ekranie. Michał Milowicz w ostatnich latach stawiał raczej na kinowe produkcje. Już wkrótce się to zmieni. Od 2 marca będzie można go oglądać w jednej z głównych ról w najnowszym serialu telewizyjnej Czwórki.
Nowa produkcja z jego udziałem nosi tytuł "Święty" i jest komedią obyczajową o dalszych losach kultowej postaci "Policjantek i policjantów", legendy wrocławskiej policji - Mikołaja Białacha (w tej roli Mariusz Węgłowski), który po porzuceniu służby otworzył swój bar, a teraz zostanie… sołtysem!
Michał Milowicz zagra jego głównego przeciwnika, wpływowego lokalnego biznesmena Krzysztofa Kordasa, któremu tylko bezkompromisowy Białach - przypominający niezłomnego szeryfa broniącego porządku i słabszych - potrafi się przeciwstawić.
W Uroczysku nic nie dzieje się bez wiedzy i przyzwolenia Kordasa. Nikt nie ma odwagi z nim zadrzeć, zwłaszcza odkąd ostatni sołtys zaginął w niewyjaśnionych okolicznościach. Mieszkańcy przypuszczają, że to właśnie Kordas stoi za jego zaginięciem. I choć mężczyźnie niczego nie udowodniono, budzi powszechny strach.
Kordas to twardy i nieprzenikniony gracz, zawsze dyktujący swoje warunki, ma jednak pewną słabość. To jego 19-letnia rozrywkowa i rozpuszczona córka, Luisa (Klaudia Sokołowska), która owinęła go sobie wokół palca. Przy niej Kordas pokazuje zupełnie inną twarz, zmieniając się nie do poznania…
Rolą w serialu "Święty" Milowicz wraca na mały ekran po 8-letniej przerwie. Ostatni raz widzowie mogli go oglądać w "Barwach szczęścia" i "Pierwszej miłości". Potem aktor postawił na produkcje kinowe, takie jak "Futro z misia" czy "Na układy nie ma rady". Swoich fanów przyzwyczaił do tego, że chociaż wciela się raczej w czarne niż białe charaktery, jego postaci dają się lubić.
Czy tak będzie i tym razem? Musicie sprawdzić to sami!
Szykuje się wielki powrót gwiazdora do telewizji. Nie mamy wątpliwości, że będzie udany.
Trwa ładowanie wpisu: facebook