Wiemy, jak wygląda dieta Meghan Markle. Na ślubie chce wyglądać olśniewająco
Choć gwiazda stara się jak najbardziej zbilansować swoją dietę, to nie zawsze może oprzeć się pokusom. "Przez cały dzień mogłabym jeść frytki!" - wyznała w jednym z wywiadów.
Ślub Meghan i Harrego zbliża się wielkimi krokami. Przyszła panna młoda musi czuć presję związaną z tym, że transmisję z ceremonii będą oglądać setki milionów ludzi. Na szczęście Markle od lat prowadzi zdrowy tryb życia i nie musi drastycznie zmieniać swoich przyzwyczajeń. W rozmowie z jednym z serwisów zdradziła, jak zamierza przygotować się do tego wyjątkowego dnia.
- Staram się jeść po wegańsku w ciągu tygodnia, a potem mam trochę więcej elastyczności w tym, co spożywam w weekendy - powiedziała Markle. - Jem hummus, marchewki - bo je kocham, podobnie jak mój pies, Bogart - z pewnością też zielony sok, mleko migdałowe i pudding z nasion chia, który robię co tydzień - powiedziała jakiś czas temu serwisowi "Good Housekeeping". - Naprawdę lubię gotować! - dodała.
Okazjonalnie gwiazda pozwala sobie na odstępstwa od zdrowej diety.
- Frytki - przez cały dzień mogłabym jeść frytki! No i makaron. Uwielbiam węglowodany - kto nie lubi węglowodanów? - żartowała w jednym z wywiadów. - Jeżeli znasz swoje ciało i wiesz co na ciebie dobrze działa, to wszystko będzie dobrze - wyznała narzeczona księcia Harrego.
Meghan nie zapomina też o sporcie. Gwiazda uwielbia biegać i uprawiać pilates. To też z pewnością ma duży wpływ na jej wygląd. Jesteśmy pewni, że w sukni ślubnej będzie prezentować się fantastycznie!
