Trwa ładowanie...

"Wierzę w słowa przysięgi małżeńskiej". Justyna Żyła wciąż liczy na powrót męża

Choć Piotr Żyła od roku mieszka z inną kobietą, jego żona ma nadzieję, że to tylko przejściowe problemy. Kobieta nie ukrywa, że czeka na niego z otwartymi ramionami.

W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.

"Wierzę w słowa przysięgi małżeńskiej". Justyna Żyła wciąż liczy na powrót mężaŹródło: East News
d3htxkc
d3htxkc

Kilka tygodni temu Justyna Żyła napisała na Instagramie, że Piotr Żyła ma kochankę i zapomniał o rodzinie. Wielu nie mogło w to uwierzyć. Jednak kryzys w małżeństwie pary nie jest fikcją i wcale nie zapowiada się na to, że sportowiec dojdzie do porozumienia z żoną. Jakiś czas temu wysłał jej pismo przedprocesowe, w którym wezwał ją do podjęcia rozmów w kwestii ustalenia kontaktów ojca z dziećmi.

- To jakaś paranoja, bo Justyna nigdy nie zabraniała mu spotykać się z dziećmi. Piotrek w każdej chwili może odwiedzić je w domu. Problem polega na tym, że on nie chce przyjechać do Wisły. Woli, żeby dzieci spotykały się z nim w jego nowym domu, w którym mieszka z kochanką. Ale Kuba i Karolina nie chcą widywać tej pani - mówiła wówczas znajoma pary w rozmowie z "Twoim Imperium".

Skoczek wydał do tej pory tylko jedno oświadczenie, w którym przyznał, że jego małżeństwo rozpadło się jakiś czas temu. Jednak Justyna regularnie udziela wywiadów, w których przekonuje, że nie chce iść z mężem na wojnę.

d3htxkc

- Dobro Karolinki i Kubusia jest dla mnie najważniejsze. Nigdy nie zabraniałam Piotrkowi widywać się z dziećmi i nie zamierzam tego robić. One potrzebują ojca, ale nie takiego, który zabierze je od święta na lody czy obiad. Tylko takiego, który z nimi będzie – powiedziała w rozmowie z "Fleszem".

Od jakiegoś czasu razem z dziećmi korzysta z pomocy psychologa i wciąż ma nadzieję, że Piotr się zreflektuje i wróci do niej.

- Wierzę w słowa przysięgi małżeńskiej i w to, że mój mąż zrozumie, że rodzina to najwyższa wartość i warto o nią walczyć – dodała. Jak myślicie, jest jeszcze co ratować?

icon info

W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.

d3htxkc
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3htxkc

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj