Wiktoria Sypucińska z rozporkiem sukni po sam pępek. Milimetry od wpadki
[GALERIA]
Drugie urodziny Centrum Rozrywkowego "Hulakula" przyciągnęły do Warszawy kilka celebrytów znanych z pierwszych stron plotkarskich gazet. Oprócz Mai Hyży, Marcina Mroczka i Dody, pojawiła się też Wiktoria Sypucińska. Zobaczcie, jak wyglądała gwiazdka "Warsaw Shore"!
Rasowa celebrytka
Wiktoria Sypucińska to kontrowersyjna postać znana z reality-show "Warsaw Shore". Na oczach setek tysięcy telewidzów upijała się na umór i uprawiała seks przed kamerami. Jest też jedną z największych fanek medycyny estetycznej i otwarcie mówi o tym, że uwielbia naturalne futra. Jej pasją jest też lansowanie się na warszawskich ściankach.
Była w centrum uwagi
Na ostatniej imprezie znów pokazała, że uwielbia być w centrum zainteresowania. Celebrytka pojawiła się w kreacji, która niewiele miejsca zostawiła wyobraźni. Suknia do samej ziemi nie dość, że odsłaniała ramiona, to jeszcze wyeksponowała całe nogi. Dosłownie!
Pokazała za dużo
Rozporek sukni sięgał Wiktorii niemal do samego pępka. Niektórzy są pewni, że tego wieczoru celebrytka zrezygnowała z bielizny, bowiem poły materiały co rusz odsłaniały stanowczo za dużo.
Podwijała sukienkę
Choć Sypucińska doskonale wiedziała, że jedną z atrakcji wieczoru będzie gra w kręgle, założyła wyzywającą kreację. Efekt? Ku uciesze zgromadzonych licznie fotoreporterów, co chwilę podwijała sukienkę. Od kompromitującej wpadki dzieliły ją zaledwie milimetry.