Wiśniewski ma nową fuchę. Zagrał "Janusza" w teledysku
Michał Wiśniewski nie narzeka ostatnio na nadmiar pracy i postanowił zagrać w teledysku niszowego artysty. Wcielił się w rolę... "Janusza".
Michał Wiśniewski uchodził niegdyś za największą polską gwiazdę. Niestety przez rozrzutny tryb życia popadł w bankructwo i teraz dwoi się i troi, by wrócić na szczyt. Z braku intratnych propozycji Wiśnia przestał być wybredny. Wystąpił w teledysku do utworu "Janusz i Grażyna", którą śpiewa Artur Gotz.
"Janusz i Grażyna" to piosenka z przymrużeniem oka, utrzymana w klimacie vintage-popowym. Historia klipu jest oparta na kontrze do tekstu i piosenki. Typowy Janusz i Grażyna przedstawieni są bowiem jako para niczym z Vogue’a. W rolę Janusza wcielił się nie kto inny jak Michał Wiśniewski – wokalista, znany z zespołu "Ich Troje", a Grażynę zagrała Sabina Michalska, utalentowana aktorka młodego pokolenia.
Zjawisko Januszów i Grażyn ewoluuje. Analogie można znaleźć w disco polo, które przebojem wdarło się do mainstreamu.
Scenariuszem i reżyserią klipu zajął się Maciej Archon Michalski, reżyser, który zrealizował ponad 90 teledysków m.in. dla Justyny Steczkowskiej, Anity Lipnickiej, De Mono. Czekacie na ten klip?