Włodarczyk chce być bandytą
Marek Włodarczyk nie chce być już grzeczny...
Aktor, który rolę swojego życia w serialu Kryminalni ma już za sobą, ma jeszcze nadzieję, że wcieli się jeszcze kiedyś w ciekawą postać. Na pytanie Twojego Imperium, kogo chciałby kiedyś zagrać odpowiedział:
Jakiś naprawdę wredny, czarny charakter. Myślę, że nie miałbym również oporów z wcieleniem się w jakiegoś bandytę. Przez cztery lata grałem dobrego glinę w "Kryminalnych", a więc to idealny moment w karierze, żeby zagrać łachudrę.
Póki co, łachudry na horyzoncie nie ma i nie będzie, bo Włodarczyk wciela się w rolę poczciwego Józefa Cieplaka, taty Uli-brzyduli. Nie zaszkodzi jednak pomarzyć - kto wie, może najważniejsza rola dopiero przed nim?
Źródło artykułu: WP Gwiazdy
