Wnuczka byłego premiera wyrosła na odważną młodą kobietę. Monika Miller zaskakuje wyglądem
GALERIA
Poniedziałkowy post Leszka Millera na Twitterze wzbudził niemałe poruszenie w sieci. - Moja wnuczka Monika. Niedawno była jeszcze małą dziewczynką – pisał pod opublikowanym zdjęciem. Rzeczywiście, na pierwszy rzut oka widać, że wyrosła na piękną młodą kobietę. Oprócz urody zaskakuje jednak ilością tatuaży. Zobaczcie, jak wygląda wnuczka byłego premiera.
Elitarna szkoła
O wnuczce Millera wiadomo właściwie niewiele. Córka Leszka Millera juniora dotąd uczyła się w luksusowej angielsko-amerykańskiej szkole World Hill Academy, w której nauka kosztowała 30 tysięcy złotych rocznie.
Marzy o karierze modelki
Dziś Monika jest aspirującą modelką. - Witam, jestem wytatuowaną modelką alternatywną, która chciałaby zrobić fajną sesję zdjęciową na regule tfp. Mam 165 cm wzrostu, brązowe oczy i włosy do pasa. Sesja byłaby w stylu kitsch / barbie / psychodelia – pisze o sobie w sieci.
Ma predyspozycje
Nie da się ukryć, że do nietypowych sesji zdjęciowych pasuje idealnie. Dziewczyna postawiła na wyrazisty wizerunek – liczne kolczyki i tatuaże, którymi podkreśla swój charakter.
Odniesie sukces?
Nastolatka najwyraźniej chce przekuć swój wygląd w sukces w modelingu. Niewątpliwie, konkretny pomysł na siebie może jej pomóc w robieniu kariery w show-biznesie.
Jak się wam podoba?
A wy co sądzicie o takich zdjęciach?