Wodne igraszki Joanny Przetakiewicz. "Bałam się"
Jeszcze w czerwcu Joanna Przetakiewicz smuciła się, że koronawirus przekreśli w te wakacje jej wyjazd na Mykonos. Rozpacz nie trwała długo, bo zorganizowała sobie urlop w Portugalii, gdzie uczy się trudnej sztuki pływania na desce.
Joanna Przetakiewicz od kilku dni wypoczywa w gorącej Portugalii. Na jej profilu na Instagramie co chwila pojawiają się fotki i filmiki z rajskiego urlopu. Projektantka mody wspólnie z ukochanym podziwiała delfiny w ich naturalnym środowisku. Próbowała także swoich sił na SUP-ie, czyli dużej desce z wiosłem.
Gwiazdy zdecydowały się na zagraniczne wakacje mimo pandemii
"Będziesz pływał ze mną? Nauczysz mnie?" – pytała Przetakiewicz ukochanego. Milionerka cały czas klęczała na desce i wiosłowała. Fani w komentarzach pytali, dlaczego nie stanęła, bo właśnie tak powinno się pływać na SUP-ie. Przetakiewicz przyznała, że po prostu się bała. Woda nie była tego dnia wystarczająco spokojna, co dla początkującej "surferki" stanowiło dużą przeszkodę.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Przetakiewicz wystąpiła w czarnym, jednoczęściowym kostiumie i nie miała na sobie kamizelki ratunkowej. Najwyraźniej ufa swoim umiejętnością pływackim, ale mimo to nie chciała się skąpać z dala od brzegu.
Oprócz pierwszych prób pływania na desce, Przetakiewicz spędziła niedzielę na pokładzie luksusowego jachtu. Pokazała też, jaką niespodziankę przygotowano dla niej i jej ukochanego w sypialni. Na łóżku znajdowało się serce z rozsypanych płatków róż i karteczka z inspirującym cytatem w języku angielskim: "Marzenie, które śnisz samotnie, jest tylko marzeniem. Marzenie, które śnicie razem, jest rzeczywistością".