Wojciech Kuczok o rozwodzie z Agatą Passent!
None
Agata Passent, Wojciech Kuczok
Para krótko była małżeństwem.
Agata Passent i Wojciech Kuczok decyzję o ślubie podjęli po zaledwie kilku tygodniach znajomości. Połączyła ich namiętność, bo jak twierdzili w jednym z wywiadów, w pierwszym okresie swojego związku nie wychodzili prawie z łóżka. Okazało się, że nie była to solidna podstawa pod trwałą relację. Para rozwodzi się rok po złożeniu przysięgi. Pisarz opowiedział o przyczynach rozstania.
Wojciech Kuczok
Okazuje się, że spory wpływ na kryzys w małżeństwie miało otoczenie. Wojciech źle czuł się w Warszawie, do której przeprowadził się dla Agaty.
Nie udało mi się zapałać namiętnością do Warszawy. To miasto pozostawało w konflikcie ze mną. Warszawa mnie nie zapładniała, tam nic mi się nie chciało twórczo urodzić, bo do pisania potrzebuję miejsc takich jak tu, na Jurze. Ja się w Warszawie znalazłem z przypadku i z wyroku serca. Moja przeprowadzka nie byłaby możliwa, gdybym się szaleńczo nie zakochał. Ale tam czułem, że nie jestem w swoim naturalnym środowisku, byłem na zesłaniu - powiedział w wywiadzie dla magazynu Grazia.
Agata Passent, Daniel Passent
W środowisku mówiło się, że związkowi Agaty i Wojciecha nie był przychylny ojciec felietonistki, Daniel Passent, który namawiał córkę na zakończenie tej relacji. Kuczok nie wspomina jednak o teściu.
Agata Passent, Wojciech Kuczok
Warszawski rozdział został zamknięty w styczniu. Wczesną wiosną przyjechałem do Podlesic i rychło pomyślałem, że chciałbym tu zostać. Teraz trwa sprawa rozwodowa. Nieistotne kto złożył pozew. To małżeństwo przechodzi do historii, ponieważ nie byliśmy stworzeni do tego, by żyć ze sobą na co dzień. Każde rozstanie jest bolesne. To zdrowy ból. Pouczający.
Wojciech Kuczok
Wynika z tego, że małżeństwo Passent i Kuczoka rozpadło się po pół roku. Wojtek nie jest jednak z tego powodu nieszczęśliwy.
Wojciech Kuczok
Jestem w najlepszym momencie swojego życia. Przepraszam, ale jest mi bardzo dobrze. Żyję w naturalnym rytmie: wstaję, wychodzę na spacer nie sam, z psem, piję kawę i piszę, koszę trawę, która rośnie szybciej niż moja broda, potem znowu piszę, idę się powspinać, zachodzę do sąsiadów na kawę, czytam trochę, ale pies chce się potarzać w piachu, więc znowu z nim idę...
Agata Passent, Wojciech Kuczok
Kuczok dość luźno podchodzi do rozstania. Ciekawe, czy wkrótce poznamy wersję Agaty. Spodziewaliście się takiego obrotu spraw?