Wojciechowska: nie udało mi się stworzyć normalnej rodziny
None
Martyna Wojciechowska
W bardzo szczerym wywiadzie dla Gali dziennikarka wyznała, że jedną z rzeczy, której jej brakuje w życiu to normalna rodzina, której nie udało jej się stworzyć. Jednak przyznaje, że wiąże się to z jej świadomym wyborem.
Martyna Wojciechowska
Osiągnęła wiele w życiu. Dzięki sukcesowi zawodowemu ma zapewnioną niezależność finansową, która pozwala jej spełniać marzenia, realizować pasje. Jednak nie ma wszystkiego. Nie udało mi stworzyć normalnej rodziny - wyznaje Martyna.
Martyna Wojciechowska
Pytanie: czy można to wszystko mieć, żyjąc tak niezależnie, jak żyję, i będąc tak wolną osobą, jaką jestem? Dokonałam pewnego wyboru drogi życiowej i muszę ponieść tego konsekwencje.
Martyna Wojciechowska
Jest mamą półtorarocznej Marysi, którą wychowuje sama. Jestem starą panną z dzieckiem i prawdę mówiąc, nie wiem, czy to się kiedyś zmieni - mówi o sobie.
Martyna Wojciechowska
Twierdzi, że mężczyźni... boją się jej!
Martyna Wojciechowska
Jeżeli ja się wspinam i weszłam na Mount Everest, to gdzie on, do cholery, ma wejść, żeby wdrapać się jeszcze wyżej niż ja?! mówi w wywiadzie dla Gali.
Martyna Wojciechowska
Wojciechowska wybrała dość niestandardowy jak na kobietę tryb życia. Ważniejsze od bezpieczeństwa i związku jest dla niej poznawanie świata i ludzi. Jej wybory często spotykały się z niezrozumieniem ze strony... innych kobiet!
Martyna Wojciechowska
Gdy w trzecim miesiącu ciąży wspięła się na najwyższy szczyt Kaukazu, wywołała oburzenie.
Martyna Wojciechowska
Gdy jej córeczka była malutka, Martyna wyjechała na Antarktydę. Nie spotkało się to ze zrozumieniem innych matek. Wojciechowska jest zaskoczona tymi negatywnymi reakcjami.
Martyna Wojciechowska
Podróże są częścią jej pracy, więc nie widzi w tym nic dziwnego, że zarabia na utrzymanie swoje i swojej córeczki. Nikt nie krytykuje piosenkarki, która rusza w trasę koncertową. Tylko dlatego, że jej zajęcie jest bardziej bezpieczne? - pyta w rozmowie z Galą.
Martyna Wojciechowska
W tym samym wywiadzie Martyna przyznaje, że pojawienie się na świecie jej córeczki odmieniło jej życie. Mówi także o tym, że w Polsce trudy macierzyństwa są nadal tematem tabu. Proszę mnie dobrze zrozumieć - nie jest moją intencją dyskredytowanie macierzyństwa, ale nie ukrywajmy, że ta droga nie jest usłana wyłącznie różami! - mówi dziennikarce magazynu.
Martyna Wojciechowska
Dziecko to był dla mnie pierwszy krok, który sprawił, że dobrowolnie pozbyłam się pełnej wolności mówi Gali. Podkreśla jednak, że nadal jest tym samym człowiekiem - szczęśliwym i pełnym pasji. Czy podziwiacie takie kobiety jak Martyna?