Wszystkie kobiety Jana Englerta. Z kim przed laty romansował przystojny aktor?
Jan Englert, Barbara Sołtysik
Jan Englert, choć ma już niemal 73 lata, wciąż uchodzi za mężczyznę bardzo przystojnego. Jest zawsze wyprostowany, a po sposobie w jaki się porusza widać, że nadal uprawia sport. No i ciągle ma w sobie ten czar, to coś, co przed laty sprawiało, że pod fankami aktora na jego widok z wrażenia uginały się nogi.
Dziś jego fanki to już głównie dojrzałe panie, ale pewnie wiele z nich nadal chętnie spędziłoby wieczór u boku Englerta. Ale aktor od wielu lat jest zajęty przez Beatę Ścibakównę. Para tworzy szczęśliwą rodzinę razem z nastoletnią córką.
Zanim Englert poznał uroczą blondynkę, u boku której w końcu się ustatkował, romansował z aktorkami, miał też za sobą jedno małżeństwo.
Po raz pierwszy ożenił się bardzo młodo. Miał zaledwie 18 lat, kiedy miłość i wierność przysięgał Barbarze Sołtysik. Jak czytamy w "Show", przez pół roku o zaślubinach nie wspomniał matce. _ - Na pewno poczuła się zdradzona_ - wyznał.
Dorota Pomykała
Pierwsze małżeństwo Englerta oficjalnie przetrwało aż 33 lata, ale tak naprawdę powinno było zakończyć się przynajmniej ponad dekadę wcześniej. Jan i Basia pobrali się jako bardzo młodzi ludzie, więc po jakimś czasie ich drogi się rozeszły.
W latach 70. Englert zaczął być aktorem bardzo docenianym i popularnym. - Kiedy miałem 30 lat, faktycznie zachłysnąłem się sam sobą. Pewnie mi się w głowie przewróciło po pierwszych sukcesach - powiedział w rozmowie z "Show".
W 1971 roku na świat przyszedł syn Jana, Tomasz, a później córki, Małgorzata i Katarzyna, ale Englerta i Sołtysik rodzicielstwo nie zbliżyło. W połowie lat 70. zaczął romansować z Krystyną Kołodziejczyk, jednak związek szybko się rozpadł. Za to aż 10 lat przetrwała relacja z Dorotą Pomykałą.
Jan Engler, Beata Ścibakówna, córeczka
Stały związek z Pomykałą nie zmusił go do rozwodu z żoną. W końcu jednak do niego doszło, małżeństwo było przecież fikcją. Już jako całkiem wolny mężczyzna Englert poznał Beatę Ścibakównę. Śliczna dziewczyna była od niego o 25 lat młodsza, ale różnica wieku okazała się nie być żadnym problemem.
Po raz pierwszy spotkali się na początku lat 90. Ona była studentką, on wykładowcą. Ta relacja nie przeszkodziła w romansie, który po kilku latach ewoluował w małżeństwo. Zakochani w 2001 roku zostali rodzicami dziewczynki, Heleny.
- Mąż jest doświadczonym mężczyzną i tę dojrzałość przelewa na mnie. Wiem, że mogę na niego liczyć. Każde z nas ciężko pracuje. Gdy jest się spełnionym prywatnie i zawodowo, wszystkie problemy rozwiązuje się łatwiej - powiedziała Beata magazynowi "Show".
Beata Ścibakówna, córka
Dziś Helena ma już 15 lat. Małżeństwo Englerta trwa od 18, a związek ze Ścibakówną jeszcze o kilka lat dłużej. Wygląda na to, że aktorowi już od dawna nie w głowie romanse, ponieważ znalazł kobietę swojego życia.
Englert nadal jest aktywny zawodowo, osiąga sukcesy, zasiadając we władzach uczelni wyższej, przewodzi też Teatrowi Narodowemu. Nadal bardzo dużo się rusza - tenis to jego pasja, którą dzieli z małżonką. Ciągle też gra - w 2013 roku wystąpił w głośnym filmie "Bogowie".