Wymowny wpis Rogalskiej. Sytuacja ją przerosła

Nagła decyzja dziennikarki wzbudziła spore zamieszanie w mediach. W sieci pojawiło się mnóstwo komentarzy. Wielu znajomych i fanów prezenterki otwarcie chwaliło jej wybór i podkreślało, że wspiera ją w tym postanowieniu. Nie brakowało też gratulacji i słów aprobaty. Teraz Rogalska na nie odpowiedziała.

Ten, który myślał, że teraz Marzena Rogalska zniknie, był w dużym błędzie. Fani dziennikarki wiedzą doskonale, że ma mnóstwo zawodowych zobowiązań poza pracą w TVP. Wciąż można jej słuchać w radiu Złote Przeboje, niedawno wydała kolejną książkę, a także, odkąd teatry mogą zapraszać widzów, Rogalska może wrócić do grania w spektaklu "Czy ty to ty".

A wszystko wskazuje na to, że dziennikarka nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa i niewykluczone, że będzie podejmować kolejne zawodowe wyzwania.

Ostatnio poinformowała fanów, że rzeczywiście nie może się nudzić. I nie chodzi o nawał pracy, ale… o nawał wiadomości, które jej wysyłają. "Drodzy, dziękuję za wsparcie i dobrą energię. Jej ogrom przeszedł moje najśmielsze oczekiwania. Próbuję od wtorku odpisać na każdy SMS, mail i każdy komentarz" - napisała na Instagramie.

Zanim jednak to nastąpi, postanowiła zamieścić wiele mówiący cytat ze swojej książki. "Twój los jest w twoich rękach. Nie dopuść, aby ktokolwiek decydował za siebie" – czytamy na grafice. "Ściskam gorąco i jeszcze raz dziękuję za wasze dobro!" - dodała.