Zabrakło pieniędzy na organizację festiwalu im. Bogusława Kaczyńskiego
Krótko po śmierci Bogusława Kaczyńskiego zrodził się pomysł zorganizowania festiwalu, który miałby uczcić jego pamięć. Pomimo podjętych prób wydarzenie nie odbędzie się w tym roku. Niestety nie udało się zebrać wystarczających środków. Na szczęście pojawiło się światełko w tunelu.
Kiedy propagator muzyki operowej zmarł ponad 2 lata temu, jego najbliższy współpracownik Witold Matulka robił wszystko, by nie zapomniano o śmierci jego przyjaciela. Choć w tym roku festiwal się nie odbędzie, przyjaciel Kaczyńskiego ma już gotowy plan.
- W tym roku nie było wystarczających środków na zorganizowanie tak wielkiego przedsięwzięcia, jak festiwal ku pamięci Bogusława Kaczyńskiego. Pierwsza edycja zaplanowana jest na wrzesień przyszłego roku – powiedział w rozmowie z "Faktem".
Ku radości Matulka pojawił się mecenas wydarzenia.
- Finansowo ma nas wesprzeć Ministerstwo Kultury i fundacja "Orfeo". Wystąpi tam zespół Mazowsze, odbędzie się gala operowo-operetkowa. Chcemy, żeby to była impreza cykliczna – dodaje. Chcesz dowiedzieć się więcej? Zobacz nasze wideo.