Zac Efron z tajemniczą przypadłością na krańcu świata. Zabrał głos
W ostatnich dniach życiu aktora zagrażało poważne niebezpieczeństwo. Zac Efron zabrał głos w sprawie.
Gwiazda Hollywood kilka dni temu trafiła do szpitala. U Zaca Efrona podejrzewano dur brzuszny. Do zarażenia chorobą miało dojść w Papui Nowej Gwinei, gdzie aktor kręcił odcinki do nowego reality show o tytule - nomen omen - "Zabijając Zaca Efrona".
Zobacz: "Co Ty wiesz o swoim dziadku": Zac Efron o filimie
Aktora przetransportowano do specjalistycznego szpitala w Australii. Po wykonaniu serii badań okazało się, że nie cierpi na ostrą chorobę zakaźną. Zac Efron powrócił na plan programu, a po skończonych zdjęciach udał się do rodziny w Stanach Zjednoczonych.
Zaniepokojeni fani czekali na reakcję aktora. Po kilku dniach Zac Efron skomentował medialne doniesienia na Instagramie.
"Bardzo dziękuję wszystkim, którzy wyciągnęli do nas rękę. Zachorowałem w Papui Nowej Gwinei, ale szybko wróciłem i skończyłem te niesamowite 3 tygodnie w P.N.G. Jestem w domu na święta z przyjaciółmi i rodziną. Dzięki za całą miłość i troskę, do zobaczenia w 2020 roku!" - napisał.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Aktor nie wyjaśnił, co tak naprawdę mu dolegało. Odpowiedź być może poznają widzowie reality show z jego udziałem.