Trudny okres
Kwota długu może sie powiększyć, ponieważ para nie ma z czego uregulować należności.
- Boję się, że pewnego dnia nie starczy nam na jedzenie. Praktycznie wszystko, co mamy wydajemy na zobowiązania finansowe Zbyszka i prawników, a zdarza się, że prosimy o pożyczki znajomych albo rodzinę. (...) Musieliśmy wynająć mój dom i przeprowadzić się do małego mieszkania Zbyszka. Całe życie podporządkowaliśmy spłacaniu alimentów - wyznała Zamachowska w "Na żywo".