Zapłakana Doda przerwała wywiad. Dziennikarz zapytał ją o sprawę w sądzie
Wokalistka pojawiła się na konferencji Super Hit Festiwal. Chyba nie sądziła, że to wydarzenie przysporzy jej aż tylu emocji.
Telewizja Polsat zaprezentowała właśnie listę artystów, którzy wystąpią na jednej z najbardziej wyczekiwanych imprez w roku. Wśród nich znalazła się Doda, która koncertuje nieprzerwanie od kilkunastu lat. Nie da się jednak ukryć, że ostatnimi czasy jej sukcesy zawodowe przysłaniają problemy prywatne.
Ostatnio pojawiły się informacje, że Dodzie postawiono zarzuty o składanie fałszywych zeznań w sprawie napaści na Emila Haidara. Gwiazda wcześniej zarzekała się, że nic nie wiedziała na temat zastraszania byłego narzeczonego. Okazuje się jednak, że prokuratura nabyła nowe dowody w tej sprawie.
- Dysponujemy obiektywnym materiałem potwierdzającym zdarzenia, które kwestionują podejrzani, m.in. logowaniami ich telefonów oraz zdjęciami, których autentyczność została potwierdzona - powiedział prokurator Łukasz Łapczyński, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
Jeden z dziennikarzy obecny na konferencji Polsatu zapytał o tę kwestię Dodę. Artystka nie chciała odpowiedzieć na pytania. Ze zdjęć wynika, że popłakała się i przerwała wywiad.
Widać, że to dla niej bolesny i trudny temat, którego nie zamierza roztrząsać w mediach.