Zara Tindall przyłapana z bobasem. Długo walczyła o kolejne dziecko

Pod koniec kwietnia Zara Tindall i jej mąż Mike ogłosili całemu światu, że na świat przyszło ich trzecie dziecko. Chłopiec urodził się… na podłodze w ich domowej łazience.

Zara Tindall, z domu Phillips, to brytyjska wicemistrzyni olimpijska w jeździectwie (Londyn 2012), mistrzyni świata i Europy. Sławę zawdzięcza też koneksjom rodzinnym – jej matką jest księżniczka Anna, a babcią królowa Elżbieta II.

Rodzice Zary nie chcieli, by przysługiwały jej tytuły szlacheckie, dlatego formalnie nie jest członkinią rodziny królewskiej. To samo tyczy się jej dzieci. Tindall niedawno urodziła trzeciego potomka i choć nie jest to royal baby, wszystkie obiektywy fotoreporterów były skierowane na młodą mamę, gdy pojechała do pracy z niemowlakiem.

Zara Tindall została przyłapana z bobasem w pracy. Młoda mama zabrała Lucasa na zawody jeździeckie Houghton Hall International Horse Trials. 40-latka cały czas jest czynną zawodniczką, choć teraz musiała sobie oczywiście zrobić przerwę w treningach.

Międzynarodowe zawody w Houghton Hall były więc świetną okazją, by poobserwować potencjalnych konkurentów, a przy okazji zabrać malucha na dłuższy spacer.

Lucas jest trzecim dzieckiem Zary Tindall i jej męża Mike'a. O narodzinach chłopca dumny tata poinformował w swoim podcaście "The Good, The Bad and The Rugby", podczas którego nazwał swoją żonę "wojowniczką".

Chłopiec ważący 3,6 kg przyszedł na świat 23 marca o szóstej wieczorem na podłodze w łazience posiadłości w Gloucestershire. Dumny tata twierdził, że od razu zabrał malucha prosto do salonu, aby wspólnie oglądać sport w telewizji.

Zara wyszła za mąż za Mike'a Tindalla, byłego profesjonalnego rugbistę, w 2011 r. Trzy lata później na świat przyszła ich pierwsza córka - Mia Grace.

Młoda mama planowała szybko powiększyć rodzinę, niestety dwie kolejne ciążę zakończyły się poronieniem. Dopiero w 2018 r. udało jej się urodzić drugą córkę, która nosi imiona Lena Elizabeth.