Zarażona wirusem HIV siostra Mariah Carey została aresztowana za prostytucję

Światowej sławy diva chętnie bierze udział w akcjach charytatywnych i lubi, gdy media piszą o niej, że jest wielką filantropkę. Niestety, jeśli chodzi o empatię względem najbliższych, piosenkarka wypada słabo. Jej rodzina cierpi z powodu ubóstwa, a gwiazda-milionerka nie chce ich wspomóc.

Według informacji podanych przez "Daily Freeman", w ostatni weekend Alison Carey aresztowano za prostytucję w miejscowości Saugerties w stanie Nowy Jork. 55-latka została złapana przez agenta pod przykryciem, który udawał jej "klienta". Co więcej, kobieta zwabiała chętnych poprzez reklamy w internecie, korzystając z piosenek swojej sławnej siostry. W jednym z ogłoszeń zamieściła fragmenty piosenki Mariah "Fantasy".

Alison cierpi na HIV, co wyznała publicznie na początku roku w wywiadzie dla "Daily Mail". Wtedy też prosiła siostrę o pomoc: "Mariah, kocham Cię. Desperacko potrzebuję Twojej pomocy. Proszę, nie opuszczaj mnie w takim momencie".

Do konfliktu dołączył brat wokalistki, Morgan Carey, który powiedział w wywiadzie dla "The Sun on Sunday", że piosenkarka jest bezduszna:_ "Zapewne więcej pieniędzy przeznacza na jedzenie dla swojego psa, niż na zapewnienie siostrze odpowiedniej opieki. Twoja siostra umiera i cierpi, a Ty gdzie jesteś? Myślisz, że jesteś taka wspaniała, ale jesteś wiedźmą." _

Jak na razie diva nie ustosunkowała się do apeli rodzeństwa. Tymczasem Alison Carey czeka na rozprawę, a policja prosi wszystkich klientów kobiety, aby zbadali się u lekarza.

Czy gwiazda pomoże chorej siostrze?