Zarzucają mu, że to przez niego Kotulanka zaczęła pić. Wawrzeckiemu jest teraz wyjątkowo ciężko
Uznają go za winnego
Paweł Wawrzecki pojawił się w kościele w podwarszawskim Legionowie z wieńcem. Na pogrzebie Agnieszki Kotulanki złożył kondolencje dzieciom aktorki: Kasi i Michałowi. Niestety w czasie smutnej uroczystości w stronę aktora posypały się nieprzychylne okrzyki. Ostatnio mężczyzna musi mierzyć się z zarzutami, że to on złamał serce Agnieszce Kotulance i od tego zaczęły się jej problemy. Rzeczywiście para aktorów miała lata temu romans. Jednak czy można winić Wawrzeckiego za to, że Kotulanka popadła w nałóg? Historia jest nieco bardziej skomplikowana.
Żona wybaczyła mu romans z Agnieszką
Ci, którzy znają dobrze całą sprawę, twierdzą, że Paweł Wawrzecki nie ma powodów, by czuć się odpowiedzialny za chorobę Kotulanki.
- Ostatecznie wybrał rodzinę i chore dziecko. Agnieszka od początku musiała wiedzieć, że Paweł rodziny nie zostawi. Żona potrzebowała jego wsparcia przy chorej córce, a on kocha małą nad życie - mówi "Rewii" aktorka teatru Kwadrat.
- Ten romans wybaczyła mu przed śmiercią nawet żona, Barbara Winiarska - dodaje kobieta.
Chora córka
Barbarę Winiarską poznał na studiach i niedługo później wziął z nią ślub. Kiedy urodziła się ich córka, okazało się, że cierpi ona na porażenie mózgowe. Zrozpaczeni rodzice pokonali wiele trudności, by pomóc dziecku. Winiarska porzuciła świetnie rozwijającą się karierę, by poświęcić się Ani.
- Różni specjaliści mówili nam, że chore dziecko to chore małżeństwo i lepiej przygotować się na jego rozpad - wspominał Wawrzecki w "Rewii". W istocie stało się tak, że troszcząc się o córkę, małżonkowie zapomnieli o sobie.
Barbara Winiarska ponoć zwierzała się koleżankom, że kiedy mąż wracał z teatru, ona zasypiała z córką.
- Już nie myśleliśmy, czy jesteśmy fajną parą. To odeszło na dalszy plan - wspomniał aktor w jednym z wywiadów.
Niespodziewana śmierć
Barbara Winiarska zmarła w momencie, kiedy zdawało się, że znów zaczyna im się znów układać. Nie wiedziała, że ma tętniaka, choć cierpiała na bóle głowy. Lekceważyła je. Po śmierci żony aktor, choć nieraz czuł się samotny, myślał przede wszystkim o córce. Dopiero po 7 latach od śmierci żony poślubił za oceanem Izabelę, z którą jest dziś szczęśliwy.
Śmierć Agnieszki Kotulanki bardzo wstrząsnęła Pawłem Wawrzeckim. Fakt, że zjawił się na jej pogrzebie świadczący jego o klasie. Niestety aktor wciąż musi mierzyć się z krzywdzącymi zarzutami.