Trudne dzieciństwo
Kiedy wracał do domu po wyczerpujących koncertach, często był rozdrażniony i wybuchowy. Dzieci nie mogły liczyć na wspólne zabawy i czułości. Zawsze wyczuwały, kiedy ojciec ma gorszy nastrój i starały się mu nie przeszkadzać. Nie dzielili się z nim swoimi problemami. Kiedy uczyły się grać na instrumentach, często je krytykował.
- Mierzył nas swoją miarą, a żadne z nas nie było tak utalentowane jak on – wspomina Katarzyna.