Obecność ojca
Katarzyna przyznała, że cały czas skupia się na pracy związanej z pielęgnowaniem pamięci po jej ojcu. Ma wrażenie, jakby ciągle przy niej był. – Cały czas prowadzę fundację, organizuję festiwal w Krakowie dedykowany tacie i nawet nie zauważyłam upływu tych czterech lat, bo obecność taty wciąż jest intensywna. Ale przychodzą trudniejsze momenty, jak rocznice, spotkania z przyjaciółmi sprzed lat… Na co dzień mam wrażenie, że tata jest obok. Ja z nim pracuję, wydaję jego muzykę i odczytuję od niego różne znaki. Wierzyć, nie wierzyć? Śmiać się, nie śmiać?– powiedziała "Faktowi".