Zbigniew Wodecki w oczach artystów, współpracowników i przyjaciół
Jak go zapamiętają?
W ostatnim czasie dużo pracował, współpracował z artystami, którzy pomogli mu dotrzeć do szerszej publiczności i przypomnieć, za co go tak kochamy. Na jego utworach wychowały się pokolenia, "Pszczółkę Maję" nuciły wszystkie dzieci. Słuchali go i starsi i młodsi. A jak zapamiętają go współpracownicy, przyjaciele i gwiazdy, które miały okazję uczyć się od mistrza?
Elżbieta Zapendowska
- Był pełen uśmiechu, radości życia, energiczny. Wybitnie zdolny, świetny wokalista, fantastyczny kompozytor… Zawsze to powtarzam – gdyby się urodził w innym kraju, to byłby wielkim wokalistą. To był fantastyczny człowiek, wesoły. Będę go nosić w sercu już do końca. Bardzo żal, że go już nie ma – powiedziała w rozmowie z WP Elżbieta Zapendowska.