Zbigniew Zamachowski pogodził się z córką. Ramię w ramię stoją na scenie
GALERIA
Kiedy aktor w 2012 r. rozwiódł się po 20 latach z Aleksandrą Justą, z którą ma czwórkę dzieci, spadła na niego fala krytyki. Również pociechy Zamachowskiego odwróciły się od ojca, który porzucił ich matkę dla Moniki Richardson (dziś Zamachowskiej). Ich relacje były bardzo chłodne, ostatnio jednak nastąpił przełom. Jak udaje się mu polepszać kontakt z córkami?
Rodzinne problemy
Kiedy po ślubie Monika Zamachowska publicznie krytykowała Aleksandrę Justę, dzieci aktora nie pozostały obojętne na jej zachowanie. Najstarsza Maria postanowiła również napisać ostry list, który opublikowała na Facebooku.
- Moniko, już któryś raz wypowiadasz się na temat mnie, mojego rodzeństwa i naszej mamy. Kto dał ci prawo – pytała wówczas dziewczyna.
Chce się dogadać z dziećmi
Choć Zamachowski próbował załagodzić sytuację, długo mu to nie wychodziło. Kilka miesięcy temu zabrał nawet dzieci na wakacje, podczas których miały ocieplić się ich relacje. Jak się okazuje, cierpliwość popłaca. Stopniowo Zbyszkowi udało się wreszcie ułożyć relacje z dziećmi.
Ostatnio Marysia zaprosiła ojca do wspólnego występu podczas "WAMA Film Festival". Ponownie wystąpili razem na jego recitalu.
Znów mają dobry kontakt
- Sama poprosiła tatę, by mogła z nim zaśpiewać – ujawnił w rozmowie z tygodnikiem "Gwiazdy" znajomy aktora. - Doskonale wiedział, że taki występ do dla niej próba przełamania lodów – dodał.
Występu nie zepsuła obecność Moniki Zamachowskiej i jej syna, nie sprawiła, że Marysię zjadła trema. - Marysia jest nieśmiała. Kiedyś marzyła o szkole teatralnej, ale nie udało się - przypomina informator tabloidu. - Śpiew to jednak wciąż jej wielka pasja – podsumował.
Dobre relacje
Przypomnijmy, że z młodszą córką też dogaduje się coraz lepiej. Broni udzielał fachowych rad, gdy przygotowywała się do roli u boku Bogusława Lindy w Powidokach. Wygląda więc na to, że wszystko w rodzinie Zamachowskich idzie ku lepszemu. Trzymamy kciuki!