Zbyt bolesne, by to oglądać. Tajemnice zmarłej prezenterki
Dokument o Caroline Flack zdradza szczegóły z jej życia
Caroline Flack przez blisko dwie dekady pracowała w mediach. Popularność zdobyła jako współprowadząca brytyjskiego "X Factora". W 2014 r. zwyciężyła w programie "Strictly Come Dancing", będącym brytyjską wersją "Tańca z Gwiazdami". Zasłynęła także jako prowadząca programu "Love Island". Za życia nie schodziła z okładek tabloidów, co miało bezpośredni wpływ na jej walkę z depresją i atakami paniki.
Pod koniec 2019 r. została zatrzymana pod zarzutem napaści na swojego partnera, tenisistę Lewisa Burtona. Podczas zatrzymania funkcjonariusze odnotowali u niej ślady samookaleczenia. Kobieta opuściła areszt za kaucją i otrzymała zakaz zbliżania się do mężczyzny. W związku z tą sytuacją Flack straciła pracę w "Love Island", a w brytyjskich tabloidach pojawiła się seria oczerniających ją tekstów.
Niestety 15 lutego 2020 r. Flack popełniła samobójstwo w swoim mieszkaniu w Londynie. Miała 40 lat. Stacja Channel 4 wyemituje 17 marca dokument o jej życiu.
W "Caroline Flack: Her Life and Death" usłyszymy wspomnienia o prezenterce od najbliższych jej osób. Wśród wypowiadających się znalazła się także jej siostra bliźniaczka, Jody. "Daily Mail", które miało okazję widzieć godzinny dokument, napisało, że to właśnie Jody wyjawiła najbardziej wstrząsające fakty o Caroline. Okazuje się, że celebrytka bardzo ciężko znosiła każde rozstanie.
Jody przytoczyła historię pewnego rozstania siostry, gdy ta była jeszcze młoda. Nie wyszło jej z nieco starszym chłopakiem. – Poszła do jego domu i dobijała się do drzwi. Naprawdę ciężko to przeżyła. Była bardzo, bardzo przygnębiona. A potem ta sytuacja się powtarzała przy kolejnych rozstaniach. Nie potrafiła znieść zawodu miłosnego – powiedziała Jody.
Po każdym nieudanym związku Caroline rozpadała się na kawałki: – Brała dużo tabletek, piła, nieraz kończyła na ostrym dyżurze. Nie wierzyła, że poradzi sobie z tym uczuciem – dodała Jody.
W dokumencie, jak relacjonuje "Daily Mail", słyszymy także o tym, że rodzina Caroline od dawna żyła w strachu w związku z jej zachowaniem. Obawiali się, że faktycznie zrobi sobie krzywdę. Jody, która w materiale przedstawiana jest jako osoba rozsądna i niekierująca się postawą "wszystko albo nic", podkreśliła, że jej siostrę "od zawsze fascynowało samobójstwo". – To było dla nas zmartwienie przez długi czas. Próbowałam to zrozumieć. Byłam przygotowana, że może zdarzyć się tragedia – wyznała.
Tabloid przyznał, że niektóre fragmenty tego dokumentu są tak bolesne, że prawie nie da się ich oglądać. "To film o celebrytce, mediach społecznościowych i zdrowiu psychicznym, a także o tym, co może się wydarzyć, gdy te trzy elementy zderzą się ze sobą w najbardziej katastrofalny sposób. To także film o rodzinie i przyjaźni oraz o tym, jak bardzo źle możesz być przygotowany, aby radzić sobie z bliską osobą, która nastawiona jest na autodestrukcję" – czytamy w artykule.
Jeśli znajdujesz się w trudnej sytuacji i chcesz porozmawiać z psychologiem, dzwoń pod bezpłatny numer 800 70 2222 całodobowego Centrum Wsparcia dla osób w kryzysie. Możesz też napisać maila lub skorzystać z czatu, a listę miejsc, w których możesz szukać pomocy, znajdziesz TUTAJ.