Piotr Zelt
Zdaniem Rafała to Piotr skrzywdził Monikę i Amelię.
Zelt zrobił jakieś dwa tygodnie po urodzeniu testy DNA. Z badań dowiedział się, że Amelia nie jest jego. Wtedy zaczął się dramat, ona się wyprowadziła, ale cały czas byli ze sobą. Minęły trzy miesiące i wtedy zaczęły się problemy. Zelt nie chciał dawać na dziecko, bo to nie jego. Z kolei Monika po trzech miesiącach dopiero powiedziała mi, że musimy się spotkać. Wtedy wystawiła mi rachunki za opiekę nad małą. Spojrzałem na nią i powiedziałem: Monika, przecież ja nawet nie wiedziałem że mam dziecko! - dodał Sieradzki.
Polecamy w wydaniu internetowym fakt.pl:
]( http://www.efakt.pl )