Zielińska i Rosati rodzą lada moment. Na porody wydadzą krocie!
[Galeria]
Weronika Rosati i Katarzyna Zielińska wkrótce zostaną mamami. Obie przygotowują się do powitania na świecie maluszka bardzo sumiennie. Nie da się ukryć, że jedną z najważniejszych kwestii jest to, gdzie odbędzie się poród. Musi być to sprawdzone miejsce, do którego nie dotrą paparazzi i gdzie będzie profesjonalna opieka. Aktorki już podjęły decyzję, gdzie urodzą swoje pociechy. Ile muszą na to wydać? Te kwoty zwalają z nóg.
Katarzyna Zielińska
Aktorka urodzi swoje drugie dziecko za miesiąc i jest już całkowicie przygotowana na przyjście na świat nowego członka rodziny. Gwiazda nie zamierza oszczędzać na porodzie. Jak dowiedział się "Fakt", Zielińska będzie musiała zapłacić za poród około 16 tys. złotych.
Profesjonalna opieka
Okazuje się, że w miejscu, na które zdecydowała się Zielińska, można wybrać także, jacy lekarze będą obecni podczas porodu. Do swojej dyspozycji aktorka będzie miała też fizjoterapeutę, który pomoże jej po narodzinach maleństwa.
- Kasia zdecydowała się na poród w prywatnym warszawskim szpitalu, podobnie jak przy narodzinach pierwszego synka Henia. Wybrała pakiet usług, który zawiera luksusowy apartament dla niej i jej najbliższych, w którym w razie potrzeby będzie mogła zostać aż pięć dni po porodzie - zdradziła informatorka tabloidu.
Weronika Rosati za poród zapłaci kilkukrotnie więcej. Ile?
Weronika Rosati
Aktorka zdecydowała się urodzić swoje pierwsze dziecko w luksusowej klinice w Los Angeles. Do swojej dyspozycji będzie miała trzypokojowy apartament, wannę z masażem, a także możliwość skorzystania z fryzjerki i makijażystki. Placówka zapewnia także noclegi osobom z najbliższego otoczenia młodej mamy. Koszt tego wszystkiego to ok. 20 tys. dolarów, czyli blisko 75 tys. złotych. To jednak nie wszystko!
Dba o przyszłość dziecka
Jeśli dziecko Weroniki Rosati i ortopedy przyjdzie na świat w USA, to od razu dostanie obywatelstwo amerykańskie. Dzięki temu rodzice maleństwa z łatwością mogą otrzymać paszport USA. Co więcej, Weronika liczy, że częściowe koszty porodu poniesie ubezpieczenie zdrowotne tamtejszego związku zawodowego aktorów, czyli SAG. Zazwyczaj jest to około 75 proc. wartości. Czy waszym zdaniem warto aż tyle wydać na sam poród?