Zirytowała się. "Żona Miami" pokazała strona po stronie swój rachunek z Grecji
Aneta Kurp, którą internauci poznali w show "Żony Miami", wciągana jest ostatnimi czasy w przepychanki z innymi influencerkami. Aneta, racząc się szampanem w najdroższych restauracjach na Mykonos, postanowiła utrzeć hejterom nosa.
Anetę Glam-Krup widzowie poznali w show "Żony Miami". Polka jest partnerką 71-letniego miliardera, George'a Wallnera. W show przekonywała, że chociaż pieniędzy ma pod dostatkiem, to nie dają wcale największego szczęścia. Opowiadała też, jak wyglądała jej droga do miejsca, w którym jest teraz, opisując biedę, z jaką spotkała się w swoim życiu. Dziś żyje zupełnie inaczej. Luksusowe hotele, najdroższe restauracje i kluby - Aneta oszczędzać nie musi.
Dowodów długo szukać nie trzeba. Gwiazdka show od kilku tygodni przebywa na wakacjach na Mykonos, gdzie świętowała swoje urodziny. Zwróciła na siebie uwagę nie tylko skąpymi strojami i wystawnymi imprezami, które skrupulatnie relacjonowała.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Brutalny nokaut w walce kobiet. "Wystraszyłam się"
Aneta w ostatnim czasie zaszła za skórę Caroline Derpieński. "Żona Miami" postanowiła udowodnić, że 20-latka wykupiła najtańsze miejsca w trakcie Formuły 1, a "prawdziwi miliarderzy" siedzą tam, gdzie ona.Dodatkowo gwiazda reality show TVN wyśmiała zamerykanizowane imię i nazwisko, którym posługuje się Derpieński. Stwierdziła też, że "prestiżowe" imprezy, którymi chwali się Caroline na Instagramie to w rzeczywistości zwykłe, biletowane wydarzenia, na które może pójść każdy.
Caroline najwidoczniej nie zapomniała tego i na Instagramie pokazała w ostatnich dniach rzekomo prawdziwe zdjęcia Kurp. Milionerka wyśmiała przerobione fotki, a chwilę później postanowiła opublikował szczegóły rachunku, jaki musiała opłacić za luksusy na Mykonos. Chcąc tym samym udowodnić, że nie zmyśla swojego wystawnego życia.
"Skoro taką histeryczną reakcję wzbudził u niej mój hotelowy rachunek, to ja dodam tu jeszcze detale. Może w końcu straci głos..." - napisała.
Na InstaStory Anety pojawiło się nagranie, w którym strona po stronie pokazuje, na co i ile wydała. Po 3 tys. dolarów za noclegi, mniejsze sumy na room service czy SPA itp. W sumie wydała ponad 100 tys. dolarów za greckie wakacje. A to nie koniec pobytu.
Obserwujecie te przepychanki mieszkanek Miami?
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" ogłaszamy zwycięzcę starcia kinowych hegemonów, czyli "Barbie" i "Oppenheimera", a także zaglądamy do "Silosu", gdzie schronili się ludzie płacący za Apple TV+. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.