Zlekceważyła zaproszenie od Gortata. Wybrała góry z Kulczykiem
Marcin Gortat i jego fundacja "Mierz Wysoko” co roku organizuje w USA charytatywne obchody "Polish Heritage Day”, na które stawia się polska śmietanka showbiznesu. Niestety wśród niej zabrakło Alicji Bachledy- Curuś.
Miniony rok był wyjątkowo ważny ze względu na 100-lecie odzyskania niepodległości przez Polskę. Na trybunach w "Staples Center" w Kalifornii stawiło się ponad 2 tys. polskich fanów, a także wielkie gwiazdy: Edyta Górniak, Iza Miko czy Rafał Zawierucha, które ze względu na bliskie związki z Stanami Zjednoczonymi idealnie dopełniali polską publikę.
Na wydarzenie została również zaproszona Alicja Bachleda-Curuś, która od wielu lat mieszka wraz z synem w USA. Ta natomiast nie przyjęła zaproszenia. Powodem miał być urlop w zaśnieżonych Alpach. Fani aktorki zaczęli zastanawiać się, czy aby wyjazd w góry nie był po prostu dobrym pretekstem do uniknięcia spotkania z byłym narzeczonym. Jak podają media, Marcin jest już w nowym związku, co może być nie w smak polskiej aktorce, która najwyraźniej wciąż może przeżywać rozstanie.
Prawda może być jednak zupełnie inna. Nieoficjalnie mówi się, że aktorka i jej były partner Sebastian Kulczyk wyjechali w góry razem. Choć Alicja milczy na ten temat, to jednak Instagram Sebastiana jest pełen zdjęć zaśnieżonych alpejskich szczytów... Stara miłość nie rdzewieje?
