Złote Globy 2017. Ryan Gosling wygłosił wzruszające podziękowania

Ryan Gosling został uhonorowany Złotym Globem za swoją pierwszoplanową kreację w filmie „La la land”. 36-letni gwiazdor po raz pierwszy dostąpił zaszczytu odebrania tej prestiżowej nagrody. Aktor w chwili wręczenia statuetki wygłosił niezwykle wzruszającą mowę. Wspomniał on w niej m.in. brata swojej partnerki, który przegrał niedawno walkę z chorobą nowotworową.

Podczas gdy ja śpiewałem, tańczyłem, grałem na pianinie i miałem jedno z najlepszych moich filmowych doświadczeń, moja pani wychowywała naszą córkę, oczekując drugiej i usiłowała pomóc swojemu bratu w walce z nowotworem – powiedział Gosling odbierając Złoty Glob na uroczystej gali w Beverly Hilton Hotel.

Ryan Gosling znany jest z tego, że niechętnie mówi o swoim życiu prywatnym. Przypomnijmy, że gwiazdor „La la land” od 2011 roku związany jest z aktorką Evą Mendes. Para doczekała się dwóch córeczek.

Gdyby ona nie podjęła się tego wszystkiego, dzięki czemu zdobyłem to doświadczenie, z pewnością stałby dziś tutaj ktoś inny, nie ja. Zatem kochanie, dziękuję ci.

Ryan Gosling wygłosił również druga przemową, którą tym razem poświęcił samej produkcji Chazelle’a. Zdaniem aktora „La la land” to ważny film o dążeniu do realizacji własnych marzeń:

To, co najbardziej poruszyło mnie w tym filmie, to tak ważna idea dążenia do marzeń mimo przeciwności. To piękna wiadomość, którą przekazał światu Damien.

Z opinią Ryana Goslinga zgodziła się odtwórczyni żeńskiej roli pierwszoplanowej – Emma Stone:

Zgadzam się z tobą, myślę że ta idea filmu jest bardzo inspirująca. To, co dzieje się między bohaterami, co przechodzą jest bardzo realistyczne i ludzkie, nawet w tych niezwykłych okolicznościach. Kiedy śpiewają i tańczą, a wszystko jest tak kolorowe.