"Złote myśli": Monika Mrozowska o plotkach i pierwszych randkach
Monika Mrozowska tylko dla WP Gwiazdy
W cyklu wywiadów WP Gwiazdy zainspirowanym "Złotymi myślami", czyli zeszytami z pytaniami, ujawniającymi nasze sekrety, które krążyły po korytarzach szkół podstawowych w latach 90., postanowiliśmy poprosić o wpis Monikę Mrozowską - aktorkę, której nie trzeba nikomu specjalnie przedstawiać.
Serca widzów podbiła wcielając się w Majkę Kwiatkowską w popularnym serialu "Rodzina zastępcza", w którym to grała przez 10 lat. Jedna z najbardziej zapracowanych mam w polskim show-biznesie nie ogranicza się tylko do aktorstwa. Wychowuje trójkę dzieci, prowadzi bloga, pisze książki, angażuje się w kampanie społeczne i chętnie wstępuje w produkcjach telewizyjnych. Ostatnio mogliśmy oglądać ją w programie "Agent - Gwiazdy". Docenian są zarówno pracowitość, talent, jak i uroda gwiazdy. Monika Mrozowska dwukrotnie wystąpiła w sesji zdjęciowej dla magazynu "Playboy".
Specjalnie dla nas piękna aktorka wypełniła kartkę w gwiazdorskich "Złotych myślach". Sprawdźcie za co podziwia Krystynę Jandę i co myśli o plotkach na swój temat. Te i inne zaskakujące odpowiedzi w naszym wywiadzie!
Monika Mrozowska
Monika Mrozowska
3) Ulubione wspomnienie z dzieciństwa?
Uwielbiałam spędzać czas po szkole z koleżankami z podwórka. Zabawy na trzepaku, bieganie po parku Morskie Oko, wspinanie się na drzewa… Cudowny beztroski okres. Na wakacje jeździłam najchętniej do mojej przyjaciółki z klasy Karoliny, na jej działkę do Tarczyna. Tam budowałyśmy bazy na starych orzechach, rysowałyśmy mapy i bawiłyśmy się od świtu do nocy.
4) Opisz siebie trzema rzeczownikami i dlaczego takimi?
Przygoda, rodzina, przyjaciele. Uwielbiam nowe wyzwania, wszystko traktuję w kategoriach przygody. A rodzina i przyjaciele dają mi stabilizację, są najważniejsi.
Monika Mrozowska
5) Twoja największa wada i zaleta?
Jestem uparta, wielokrotnie lepiej bym na czymś wyszła gdybym odpuściła, ale…to ma też swoje dobre strony. W związku z tym jestem konsekwentna i jak już coś sobie postanowię to zmierzam do celu. Jestem też lojalna i uczciwa. Gdy komuś coś obiecam to dotrzymuję słowa.
6) Jakie cechy cenisz u ludzi?
Dokładnie te same. Nie znoszę dwulicowości, otaczam się ludźmi, od których mogę się czegoś nauczyć, którzy mnie inspirują, którzy wytrwale dążą do celu, ale robią to w sposób uczciwy. Lubię osoby otwarte, ale takie, które znają granice spoufalania się.
Monika Mrozowska
7) Twoja pierwsza praca? Jak ją wspominasz?
Hmmm... nie wiem od czego zacząć. Pierwsze pieniądze zarobiłam grając w filmie, gdy miałam osiem lat, ale nie traktowałam tego w kategoriach "pracy". Gdy miałam kilkanaście lat sprzedawałam z moją przyjaciółką na bazarku podkoszulki, bo marzył mi się kilkudniowy, autokarowy wyjazd do Paryża. Gdy miałam 16 lat przez część wakacji pracowałam w sklepie spożywczym, żeby wyjechać z przyjaciółmi pod namiot nad morze. A wieku 18 lat trafiłam do telewizji i to była dla mnie pierwsza, super przyjemna praca!
Monika Mrozowska
8) Jakie trzy rzeczy zabrałabyś na bezludną wyspę?
Książkę Bear’a Grylls’a (śmiech), szwajcarski scyzoryk i duuuużo słodkiej wody. Resztę zrobiłabym sama.
9) Twoja najzabawniejsza wpadka?
Serio, nie pamiętam. Traumatyczne przeżycia szybko usuwam z pamięci.
10) Bez czego nie wyobrażasz sobie życia?
Bez moich dzieci. Z nimi jest czasami bardzo ciężko, bo bycie mamą to zajęcie 24h na dobę, ale gdy ich nie ma, od razu czegoś mi brakuje.
Monika Mrozowska
11) Jakie jest Twoje największe osiągnięcie?
Cieszę się ze wszystkiego co mnie spotyka. Również z tych nieprzyjemnych doświadczeń. Gdy nadchodzą, jest nam ciężko, ale gdy się z nimi uporamy, to mamy ogromną satysfakcję. Mam sporo osiągnięć, które mnie cieszą: będąc mamą skończyłam studia, wystąpiła w jednym z najpopularniejszych seriali rodzinnych, grałam w kilkunastu teatrach tv, reklamach, napisałam cztery książki kulinarne, piszę kolejne. Poza tym wzięłam udział w wielu wspaniałych akcjach społecznych, charytatywnych, podejmuję wyzwania, pokonuję własne lęki, ciągle się uczę czegoś nowego. Cieszę się, że jestem tak otwarta, bo dzięki temu los sprawia mi co chwilę nowe niespodzianki. To naprawdę tak działa. Wystarczy się nie bać.
Monika Mrozowska
12) Z jaką postacią z bajki się utożsamiasz?
Bob budowniczy (śmiech). Przepraszam, ale to było pierwsze skojarzenie! Uwielbiam wiercić, skręcać, piłować itp. Wszelkie prace budowlane sprawiają mi ogromną przyjemność.
13) Jakie jest Twoje ulubione danie? A czego nie lubisz jeść?
Chyba nie mamy tutaj tyle miejsca, żebym wymieniła wszystko. Kocham owoce i warzywa pod każdą postacią. Lubię kuchnię włoską, makarony, sałaty, pizzę i lody. Lubię też kuchnię tajską, dużo mleka kokosowego, kolendrę, liście limonki… Poza tym, lubię kuchnię indyjską z garam masalą, imbirem i czosnkiem oraz kuchnię polską: naleśniki, sernik i makowiec. I zawsze w każdych okolicznościach mogłabym zjeść tort "Pavlova". Nie jem mięsa i ryb. Ze względów ideologicznych, a poza tym lepiej się tak czuję.
Monika Mrozowska
14) Książka czy film?
I książka i film. Chociaż książka kojarzy mi się z większym relaksem. Poza tym, jestem wtedy sam na sam z bohaterami, a to lubię najbardziej. W tej chwili czytam "Dziewczynę z pociągu" Pauli Hawkins.
15) Jak wyglądała Twoja pierwsza randka?
Przede wszystkim ta randka była bardzo długa. Nie mogliśmy się rozstać. Napięcie sięgało zenitu i jeszcze ta burza hormonów w wieku 15 lat (śmiech).
Monika Mrozowska
16) Najbardziej absurdalna rzecz jaką ostatnio usłyszałaś na swój temat?
Śmieszą mnie opinie ludzi, którzy w ogóle mnie nie znają, a wypowiadają się na temat życia, jakie rzekomo prowadzę. Gdy czytam o tych niańkach do dzieci, paniach do sprzątania, robienia zakupów itp. to zastanawiam się, gdzie one się wszystkie podziały i dlaczego jak wstaję o godzinie 6:30 to zasuwam do 22:00 albo 23:00 (śmiech), starając się pogodzić jednocześnie obowiązki rodzinne i zawodowe.
17) Co sprawia Ci radość, a co denerwuje?
Dzieci! Dwa w jednym, największa radość i największe potwory. Potrafią doprowadzić mnie do łez. Ze szczęścia i z rozpaczy.
Monika Mrozowska w programie "Agent - Gwiazdy"
18) Twoje największe marzenie?
Znowu za mało miejsca. Chciałabym na rowerach pojechać z dziećmi z Warszawy nad morze. Pojechać na rowery na Bornholm. Zrobić im spływ jedną z rzek, ale to chyba uda się zorganizować już wkrótce. Wypłynąć w rejs wokół greckich wysp z dzieciakami. Zjeść romantyczną kolację w Grocie Palazzese (tutaj bez dzieci). A ponieważ życie jest krótkie, a ja chcę realizować moje marzenia, to w tym roku zabieramy dzieciaki w ponad miesięczną podróż z plecakami do Tajlandii! Bilety na samolot już kupione.
Monika Mrozowska
19) Z kim znanym najchętniej poszłabyś na imprezę lub randkę?
W ogóle nie mam takiej potrzeby. Na imprezę najchętniej poszłabym z moją przyjaciółką, a na randkę z moim narzeczonym.
20) Twój idol?
Podziwiam wszystkie kobiety sukcesu. Sukcesu różnie rozumianego. Na przykład Krystynę Jandę za upór w dążeniu do zrealizowania marzenia o własnym teatrze. Ewę Błaszczyk za stawienie czoła tragedii, jaką jest choroba własnego dziecka i stworzenie miejsca, w którym mogą leczyć się inne osoby w śpiączce. Annę Dymną za wykorzystanie siły rażenia własnego nazwiska do stworzenia fundacji, a moją serialową mamę ś.p. Gabrielę Kownacką, za zasady i klasę, która towarzyszyła jej do ostatnich dni życia.