Zmagał się z uzależnieniem. Teraz raper chwali się ciałem po metamorfozie
Był listonoszem, nie wyróżniał się
Piotr Siara kilka lat temu rapował tylko dla siebie, a na co dzień roznosił listy. Swoje dawne stanowisko pracy wspomina czasem na profilu na Instagramie. Nie tylko strój służbowy różnił dawnego Piotra od obecnego Kękę, który granatowy mundurek zamienił na bluzę z kapturem, a otoczenie zwyczajnych kolegów na współpracę z gwiazdami.
Dawniej Siara ważył nieco więcej i wyglądał przeciętnie. Wszystko zaczęło zmieniać się, gdy jego kariera nabrała rozpędu, a ostatnio Kękę przeszedł wręcz spektakularną metamorfozę. Ze zwyczajnego faceta przeobraził się w umięśnionego przystojniaka! Zobaczcie.
Bardzo schudł
Ostatnio raper nie może narzekać na brak pracy - od 2013 roku wydał trzy albumy solowe, kilkanaście singli. Jednak nie zawsze tak było. Poza tym 34-latek zmagał się z uzależnieniem od alkoholu.
- W lipcu tamtego roku byłem zaszyty - wyznał KęKę w jednym z wywiadów. - 20 milionów w Polsce pije, ale alkoholikiem nie każdy się staje. Z sideł nałogu udało mu się wyzwolić. Muzyk zmienił swoje życie - zaczął o siebie dbać, sporo schudł. Pod niepozorną bluzą nie ukrywa jednak wątłego ciała, wręcz przeciwnie.
Imponujące mięśnie
Ostatnio pokazał fanom nieco inne oblicze. Zazwyczaj ukryty za okularami, ubrany w bluzę z kapturem, wygląda szczupło. W rzeczywistości ma ciało, którego można mu pozazdrościć. Wyrzeźbienie go musiało zająć miesiące i na pewno zostało okupione wieloma godzinami spędzonymi na siłowni. Warto było?
"Dużo roboty jeszcze przede mną, ale efekty powoli są #ćwiczęsobie" - napisał Piotr.
Zmiany w życiu osobistym
Raper przeszedł nie tylko metamorfozę dotyczącą wyglądu i stylu życia. Zaczął także bardziej skupiać się na najbliższych, ponownie został tatą. Do tej ostatniej roli zaczął bardziej się przykładać. Na zmianach zyskało też życie zawodowe Siary, który, sądząc po zdjęciach umieszczanych na instagramowym profilu, współpracuje z najlepszymi.