Zmarł mąż Joanny Kurowskiej! Kiedyś był z Katarzyną Dowbor

Ciężkie chwile w życiu Joanny Kurowskiej. Aktorka właśnie straciła męża, Grzegorza Świątkiewicza, który był dziennikarzem sportowym TVP. O jego śmierci poinformowali koledzy z redakcji.

W wieku 55 lat zmarł Grzegorz Świątkiewicz, dziennikarz redakcji sportowej Telewizji Polskiej, z którą związany był przez 30 lat. Był jednym z tych, którzy przeszli przez wszystkie szczeble pracy dziennikarskiej. Przygotowywał serwisy informacyjne, pracował również przy transmisjach TVP z największych sportowych imprez. Oprócz tego tworzył reportaże i filmy dokumentalne o tematyce sportowej. Za te ostatnie był wielokrotnie nagradzany na rozmaitych festiwalach - podał portal sport.tvp.pl.

Wiele lat temu dziennikarz był mężem Katarzyny Dowbor, która zostawiła go dla Jerzego Baczyńskiego.

Mój były mąż to bardzo fajny człowiek i nie mam mu nic do zarzucenia. Miał pecha, że poznałam miłość swojego życia, czyli ojca Marysi - wyznała w jednym z wywiadów.

Szczęście znalazł u boku Joanny Kurowskiej, z którą miał córkę, Zosię.

Mój mąż jest z gatunku tych mężczyzn, co to już takich nie ma. To Bogumił Niechcic, prawy, moralny i dobry. Koniec, kropka. Jesteśmy ze sobą ładnych parę lat, a nasi przyjaciele, którzy przychodzą do nas na krótką herbatkę, zostają do rana, grzejąc się w cieple naszej energii. To na pewno jest sukces - opowiadała aktorka.

Para mieszkała pod Piasecznem.

Ciężkie chwile w życiu Joanny Kurowskiej. Aktorka właśnie straciła męża, Grzegorza Świątkiewicza, który był dziennikarzem sportowym TVP. O jego śmierci poinformowali koledzy z redakcji.

W wieku 55 lat zmarł Grzegorz Świątkiewicz, dziennikarz redakcji sportowej Telewizji Polskiej, z którą związany był przez 30 lat. Był jednym z tych, którzy przeszli przez wszystkie szczeble pracy dziennikarskiej. Przygotowywał serwisy informacyjne, pracował również przy transmisjach TVP z największych sportowych imprez. Oprócz tego tworzył reportaże i filmy dokumentalne o tematyce sportowej. Za te ostatnie był wielokrotnie nagradzany na rozmaitych festiwalach - podał portal sport.tvp.pl.

Wiele lat temu dziennikarz był mężem Katarzyny Dowbor, która zostawiła go dla Jerzego Baczyńskiego.

Mój były mąż to bardzo fajny człowiek i nie mam mu nic do zarzucenia. Miał pecha, że poznałam miłość swojego życia, czyli ojca Marysi - wyznała w jednym z wywiadów.

Szczęście znalazł u boku Joanny Kurowskiej, z którą miał córkę, Zosię.

Mój mąż jest z gatunku tych mężczyzn, co to już takich nie ma. To Bogumił Niechcic, prawy, moralny i dobry. Koniec, kropka. Jesteśmy ze sobą ładnych parę lat, a nasi przyjaciele, którzy przychodzą do nas na krótką herbatkę, zostają do rana, grzejąc się w cieple naszej energii. To na pewno jest sukces - opowiadała aktorka.

Para mieszkała pod Piasecznem.

Ciężkie chwile w życiu Joanny Kurowskiej. Aktorka właśnie straciła męża, Grzegorza Świątkiewicza, który był dziennikarzem sportowym TVP. O jego śmierci poinformowali koledzy z redakcji.

W wieku 55 lat zmarł Grzegorz Świątkiewicz, dziennikarz redakcji sportowej Telewizji Polskiej, z którą związany był przez 30 lat. Był jednym z tych, którzy przeszli przez wszystkie szczeble pracy dziennikarskiej. Przygotowywał serwisy informacyjne, pracował również przy transmisjach TVP z największych sportowych imprez. Oprócz tego tworzył reportaże i filmy dokumentalne o tematyce sportowej. Za te ostatnie był wielokrotnie nagradzany na rozmaitych festiwalach - podał portal sport.tvp.pl.

Wiele lat temu dziennikarz był mężem Katarzyny Dowbor, która zostawiła go dla Jerzego Baczyńskiego.

Mój były mąż to bardzo fajny człowiek i nie mam mu nic do zarzucenia. Miał pecha, że poznałam miłość swojego życia, czyli ojca Marysi - wyznała w jednym z wywiadów.

Szczęście znalazł u boku Joanny Kurowskiej, z którą miał córkę, Zosię.

Mój mąż jest z gatunku tych mężczyzn, co to już takich nie ma. To Bogumił Niechcic, prawy, moralny i dobry. Koniec, kropka. Jesteśmy ze sobą ładnych parę lat, a nasi przyjaciele, którzy przychodzą do nas na krótką herbatkę, zostają do rana, grzejąc się w cieple naszej energii. To na pewno jest sukces - opowiadała aktorka.

Para mieszkała pod Piasecznem.

Ciężkie chwile w życiu Joanny Kurowskiej. Aktorka właśnie straciła męża, Grzegorza Świątkiewicza, który był dziennikarzem sportowym TVP. O jego śmierci poinformowali koledzy z redakcji.

W wieku 55 lat zmarł Grzegorz Świątkiewicz, dziennikarz redakcji sportowej Telewizji Polskiej, z którą związany był przez 30 lat. Był jednym z tych, którzy przeszli przez wszystkie szczeble pracy dziennikarskiej. Przygotowywał serwisy informacyjne, pracował również przy transmisjach TVP z największych sportowych imprez. Oprócz tego tworzył reportaże i filmy dokumentalne o tematyce sportowej. Za te ostatnie był wielokrotnie nagradzany na rozmaitych festiwalach - podał portal sport.tvp.pl.

Wiele lat temu dziennikarz był mężem Katarzyny Dowbor, która zostawiła go dla Jerzego Baczyńskiego.

Mój były mąż to bardzo fajny człowiek i nie mam mu nic do zarzucenia. Miał pecha, że poznałam miłość swojego życia, czyli ojca Marysi - wyznała w jednym z wywiadów.

Szczęście znalazł u boku Joanny Kurowskiej, z którą miał córkę, Zosię.

Mój mąż jest z gatunku tych mężczyzn, co to już takich nie ma. To Bogumił Niechcic, prawy, moralny i dobry. Koniec, kropka. Jesteśmy ze sobą ładnych parę lat, a nasi przyjaciele, którzy przychodzą do nas na krótką herbatkę, zostają do rana, grzejąc się w cieple naszej energii. To na pewno jest sukces - opowiadała aktorka.

Para mieszkała pod Piasecznem.

Ciężkie chwile w życiu Joanny Kurowskiej. Aktorka właśnie straciła męża, Grzegorza Świątkiewicza, który był dziennikarzem sportowym TVP. O jego śmierci poinformowali koledzy z redakcji.

W wieku 55 lat zmarł Grzegorz Świątkiewicz, dziennikarz redakcji sportowej Telewizji Polskiej, z którą związany był przez 30 lat. Był jednym z tych, którzy przeszli przez wszystkie szczeble pracy dziennikarskiej. Przygotowywał serwisy informacyjne, pracował również przy transmisjach TVP z największych sportowych imprez. Oprócz tego tworzył reportaże i filmy dokumentalne o tematyce sportowej. Za te ostatnie był wielokrotnie nagradzany na rozmaitych festiwalach - podał portal sport.tvp.pl.

Wiele lat temu dziennikarz był mężem Katarzyny Dowbor, która zostawiła go dla Jerzego Baczyńskiego.

Mój były mąż to bardzo fajny człowiek i nie mam mu nic do zarzucenia. Miał pecha, że poznałam miłość swojego życia, czyli ojca Marysi - wyznała w jednym z wywiadów.

Szczęście znalazł u boku Joanny Kurowskiej, z którą miał córkę, Zosię.

Mój mąż jest z gatunku tych mężczyzn, co to już takich nie ma. To Bogumił Niechcic, prawy, moralny i dobry. Koniec, kropka. Jesteśmy ze sobą ładnych parę lat, a nasi przyjaciele, którzy przychodzą do nas na krótką herbatkę, zostają do rana, grzejąc się w cieple naszej energii. To na pewno jest sukces - opowiadała aktorka.

Para mieszkała pod Piasecznem.

Ciężkie chwile w życiu Joanny Kurowskiej. Aktorka właśnie straciła męża, Grzegorza Świątkiewicza, który był dziennikarzem sportowym TVP. O jego śmierci poinformowali koledzy z redakcji.

W wieku 55 lat zmarł Grzegorz Świątkiewicz, dziennikarz redakcji sportowej Telewizji Polskiej, z którą związany był przez 30 lat. Był jednym z tych, którzy przeszli przez wszystkie szczeble pracy dziennikarskiej. Przygotowywał serwisy informacyjne, pracował również przy transmisjach TVP z największych sportowych imprez. Oprócz tego tworzył reportaże i filmy dokumentalne o tematyce sportowej. Za te ostatnie był wielokrotnie nagradzany na rozmaitych festiwalach - podał portal sport.tvp.pl.

Wiele lat temu dziennikarz był mężem Katarzyny Dowbor, która zostawiła go dla Jerzego Baczyńskiego.

Mój były mąż to bardzo fajny człowiek i nie mam mu nic do zarzucenia. Miał pecha, że poznałam miłość swojego życia, czyli ojca Marysi - wyznała w jednym z wywiadów.

Szczęście znalazł u boku Joanny Kurowskiej, z którą miał córkę, Zosię.

Mój mąż jest z gatunku tych mężczyzn, co to już takich nie ma. To Bogumił Niechcic, prawy, moralny i dobry. Koniec, kropka. Jesteśmy ze sobą ładnych parę lat, a nasi przyjaciele, którzy przychodzą do nas na krótką herbatkę, zostają do rana, grzejąc się w cieple naszej energii. To na pewno jest sukces - opowiadała aktorka.

Para mieszkała pod Piasecznem.

Ciężkie chwile w życiu Joanny Kurowskiej. Aktorka właśnie straciła męża, Grzegorza Świątkiewicza, który był dziennikarzem sportowym TVP. O jego śmierci poinformowali koledzy z redakcji.

W wieku 55 lat zmarł Grzegorz Świątkiewicz, dziennikarz redakcji sportowej Telewizji Polskiej, z którą związany był przez 30 lat. Był jednym z tych, którzy przeszli przez wszystkie szczeble pracy dziennikarskiej. Przygotowywał serwisy informacyjne, pracował również przy transmisjach TVP z największych sportowych imprez. Oprócz tego tworzył reportaże i filmy dokumentalne o tematyce sportowej. Za te ostatnie był wielokrotnie nagradzany na rozmaitych festiwalach - podał portal sport.tvp.pl.

Wiele lat temu dziennikarz był mężem Katarzyny Dowbor, która zostawiła go dla Jerzego Baczyńskiego.

Mój były mąż to bardzo fajny człowiek i nie mam mu nic do zarzucenia. Miał pecha, że poznałam miłość swojego życia, czyli ojca Marysi - wyznała w jednym z wywiadów.

Szczęście znalazł u boku Joanny Kurowskiej, z którą miał córkę, Zosię.

Mój mąż jest z gatunku tych mężczyzn, co to już takich nie ma. To Bogumił Niechcic, prawy, moralny i dobry. Koniec, kropka. Jesteśmy ze sobą ładnych parę lat, a nasi przyjaciele, którzy przychodzą do nas na krótką herbatkę, zostają do rana, grzejąc się w cieple naszej energii. To na pewno jest sukces - opowiadała aktorka.

Para mieszkała pod Piasecznem.

Ciężkie chwile w życiu Joanny Kurowskiej. Aktorka właśnie straciła męża, Grzegorza Świątkiewicza, który był dziennikarzem sportowym TVP. O jego śmierci poinformowali koledzy z redakcji.

W wieku 55 lat zmarł Grzegorz Świątkiewicz, dziennikarz redakcji sportowej Telewizji Polskiej, z którą związany był przez 30 lat. Był jednym z tych, którzy przeszli przez wszystkie szczeble pracy dziennikarskiej. Przygotowywał serwisy informacyjne, pracował również przy transmisjach TVP z największych sportowych imprez. Oprócz tego tworzył reportaże i filmy dokumentalne o tematyce sportowej. Za te ostatnie był wielokrotnie nagradzany na rozmaitych festiwalach - podał portal sport.tvp.pl.

Wiele lat temu dziennikarz był mężem Katarzyny Dowbor, która zostawiła go dla Jerzego Baczyńskiego.

Mój były mąż to bardzo fajny człowiek i nie mam mu nic do zarzucenia. Miał pecha, że poznałam miłość swojego życia, czyli ojca Marysi - wyznała w jednym z wywiadów.

Szczęście znalazł u boku Joanny Kurowskiej, z którą miał córkę, Zosię.

Mój mąż jest z gatunku tych mężczyzn, co to już takich nie ma. To Bogumił Niechcic, prawy, moralny i dobry. Koniec, kropka. Jesteśmy ze sobą ładnych parę lat, a nasi przyjaciele, którzy przychodzą do nas na krótką herbatkę, zostają do rana, grzejąc się w cieple naszej energii. To na pewno jest sukces - opowiadała aktorka.

Para mieszkała pod Piasecznem.

Ciężkie chwile w życiu Joanny Kurowskiej. Aktorka właśnie straciła męża, Grzegorza Świątkiewicza, który był dziennikarzem sportowym TVP. O jego śmierci poinformowali koledzy z redakcji.

W wieku 55 lat zmarł Grzegorz Świątkiewicz, dziennikarz redakcji sportowej Telewizji Polskiej, z którą związany był przez 30 lat. Był jednym z tych, którzy przeszli przez wszystkie szczeble pracy dziennikarskiej. Przygotowywał serwisy informacyjne, pracował również przy transmisjach TVP z największych sportowych imprez. Oprócz tego tworzył reportaże i filmy dokumentalne o tematyce sportowej. Za te ostatnie był wielokrotnie nagradzany na rozmaitych festiwalach - podał portal sport.tvp.pl.

Wiele lat temu dziennikarz był mężem Katarzyny Dowbor, która zostawiła go dla Jerzego Baczyńskiego.

Mój były mąż to bardzo fajny człowiek i nie mam mu nic do zarzucenia. Miał pecha, że poznałam miłość swojego życia, czyli ojca Marysi - wyznała w jednym z wywiadów.

Szczęście znalazł u boku Joanny Kurowskiej, z którą miał córkę, Zosię.

Mój mąż jest z gatunku tych mężczyzn, co to już takich nie ma. To Bogumił Niechcic, prawy, moralny i dobry. Koniec, kropka. Jesteśmy ze sobą ładnych parę lat, a nasi przyjaciele, którzy przychodzą do nas na krótką herbatkę, zostają do rana, grzejąc się w cieple naszej energii. To na pewno jest sukces - opowiadała aktorka.

Para mieszkała pod Piasecznem.