Zofia Zborowska chciała, by mama zaopiekowała się jej córką. Nie wszystko poszło zgodnie z planem
Zofia Zborowska i Andrzej Wrona mają niespełna roczną córką. Sprawiedliwie dzielą się opieką nad dzieckiem, choć nieraz potrzebują pomocy dziadków. Mogą na nich liczyć, ale jak udowodniła aktorka, mimo chęci efekt może okazać się odwrotny do zamierzonego.
Zofia Zborowska i Andrzej Wrona poznają uroki i wyzwania życia młodych rodziców. Oboje sprawują opiekę nad niespełna roczną córką, sprawiedliwie dzieląc się obowiązkami. Nie kryją jednak w mediach społecznościowych, że nie wszystko maluje się kolorowo, a czasami najzwyczajniej są przemęczeni.
Zwłaszcza że oboje są aktywni zawodowo. Łączenie pracy z domowymi zajęciami nie zawsze jest łatwe, dlatego podobnie jak Żebrowscy, solidaryzują się z wieloma parami, które przeżywają to samo ze swoimi pociechami. Oczywiście robią to też z przymrużeniem oka.
Zobacz wideo: Baby boom w polskim show-biznesie. Gwiazdy spodziewają się dzieci
Ostatnio Zborowska zamieściła na Instagramie nagranie, które rozbawiło jej fanów. Wyjawiła pokrótce, że poprosiła swoją mamę o pomoc w opiece nad pociechą. Maria Winiarska nieraz podkreśla, że ma świetne i bardzo bliskie relacje z córką, więc może na nią liczyć w każdym momencie.
Niewątpliwie i tym razem aktorce nie brakowało dobrych chęci, ale na tym się skończyło. Nie wszystko poszło zgodnie z planem, a babcia "podpadła" młodej mamie. Co się stało? Wideo Zborowskiej wyjaśnia wszystko.
"Ten moment, kiedy prosisz babcię o pomoc, bo masz rano pracę, a chcesz, żeby mąż się wyspał. #babcianamedal" - napisała pod filmikiem, na którym... Winiarska smacznie śpi, a Andrzej Wrona bawi się z córką, nieźle przy tym hałasując.
Internauci błyskawicznie skomentowali komiczną sytuację. "Ktoś się wyspać musiał, akurat padło na babcię", "Uwielbiam. Historia mojego życia" - piszą rozbawieni. Trudno się dziwić, ta scenka to samo życie!
Trwa ładowanie wpisu: instagram