Żona Janowskiego opóźnia proces? Nowe fakty!
None
Monika Głodek, Robert Janowski
To nie koniec głośnej afery! Informacja o zatrzymaniu ukochanej prezentera, Roberta Janowskiego i żony byłego ministra sportu, Janiny Drzewieckiej podczas próby wyniesienia ze sklepu na Florydzie cennych ubrań błyskawicznie obiegła media.
Przez wiele miesięcy prasa donosiła o kolejnych szczegółach tej bulwersującej sprawy. Okazuje się, że wciąż nie widać końca procesu. Monika Głodek (obecnie Janowska) podobno robi wszystko, by go opóźnić.
Czyżby obawiała się wyroku?
Monika Głodek, Janina Drzewiecka
Przypomnijmy, że początkowo mówiło się o tym, iż panie wyniosły ze sklepu luksusowe futra. Z czasem wyszło na jaw, że skradziono dwie spódnice, żakiet i bluzkę. Całość była warta mniej więcej 600 dolarów, czyli około 1700 złotych.
Robert Janowski
Amerykańskie prawo jest bezlitosne. Za próbę kradzieży kobietom grozi kara do pięciu lat pozbawienia wolności. Nic dziwnego, że starają się grać na zwłokę. Muszą jednak pamiętać, że przeciąganie sprawy oznacza zwiększenie jej kosztów!
Monika Głodek, Robert Janowski
Jak podliczył Super Express, mimo że proces wciąż jest w fazie przygotowawczej, Janowska i Drzewiecka do tej pory mogły wydać już 60 tysięcy złotych. Najwyraźniej panie nie obawiają się o pieniądze, ponieważ znów nie pojawiły się na rozprawie, która odbyła się w czwartek.
Monika Głodek
W kalifornijskim sądzie w Broward County zamiast oskarżonych, zjawili się ich prawnicy - Roberto Stanziale i Tom O'Connel. Według ustaleń dziennika, udało im się przesunąć przesłuchanie kobiet z 22 stycznia na 24 lutego.
Robert Janowski
Kiedy wreszcie zakończy się ta sprawa? Czy Monika zdecyduje się pojawić w amerykańskim sądzie? O tym przekonamy się w najbliższym czasie.