Żona nie wróci do Andrzeja Grabowskiego? Postawiła sprawę jasno

Małżeństwo popularnego aktora to już przeszłość, chociaż Grabowski i jego żona, Anita Kruszewska, nadal nie uzyskali rozwodu. Jeszcze niedawno wydawało się, że jest dla nich nadzieja, jednak charakteryzatorka rozwiała wszelkie wątpliwości.

Ich problemy ciągną się od ponad roku, ale niedawno pojawiły się plotki mówiące, że małżonkowie zakopali topór wojenny. Natychmiast zaczęły się spekulacje, czy kiedyś tak bardzo zakochani partnerzy wrócą do siebie, zapominając o burzliwej przeszłości.

Okazuje się, że zaprzestanie sporu niekoniecznie oznacza odrzucenie decyzji o rozwodzie. "Twoje Imperium" sugerowało, że małżonkowie doszli do porozumienia i zrezygnowali z prowadzenia wojny, również tej o podział majątku.

Co w rozmowie z "Super Expressem" powiedziała żona Grabowskiego?

- Cały czas czekamy na termin rozprawy rozwodowej. Pewne sprawy poszły za daleko. Oczywiście ja bardzo dobrze życzę Andrzejowi. Mamy ze sobą dobre relacje. Składamy sobie życzenia na urodziny, imieniny, święta, bo tak wypada. I tak pewnie będzie zawsze, ale rozwodu nie unikniemy - małżonka Grabowskiego pogodziła się z aktorem, ale wygląda na to, że partnerzy zaledwie się tolerują.

W październiku 2016 Kruszewska wspominała początki małżeńskiego kryzysu:

- Bardzo intensywnie wtedy pracowałam. Byłam menadżerką męża, jego asystentką, oprócz tego pracowałam jako charakteryzatorka. Nie miałam siły na znoszenie jego nie najlepszego humoru i gorszych dni. Napięcie rosło i Andrzej postanowił wyprowadzić się do naszego domu w Wężyku. Nie odbierał telefonów.

Później przyszedł pierwszy wylew, po kilku miesiącach kolejny. Grabowski początkowo pomagał żonie, ale, jak twierdzi Anita, szybko zajął się swoimi sprawami. Ich związek przestał istnieć.

Pomiędzy partnerami zaczęło się psuć już prawie dwa lata temu, a choroba kobiety jeszcze pogłębiła kryzys. Choć jeszcze nie rozwiedli się, według Kruszewskiej to jedyne, co mogą teraz zrobić. Na ratowanie małżeństwa jest już za późno.

Grabowski ożenił się po raz drugi w 2009 roku. Nowa ukochana aktora jest od niego aż o 18 lat młodsza, więc nie wszyscy wierzyli w trwałość związku. Czas pokazał, że nie różnica wieku okazała się największym problemem. Gdy w kwietniu zeszłego roku pojawiły się informacje o rozwodzie, sugerowano, że aktor związał się z kimś innym.

W połowie 2016 roku Grabowski zaprzeczył plotkom o romansie: - Nie mam żadnej kobiety, nie układam sobie życia na nowo, nawet mi do głowy nie przychodzi, żeby to robić. Bardzo żałuję, że to co było dotychczas się skończyło - mówił w rozmowie z "Faktem".

Problemy w małżeństwie z drugą żoną sprawiły, że poprawiły się relacje Grabowskiego z pierwszą żoną. Po rozstaniu była partnerka nie ukrywała swojego żalu. U boku męża spędziła przecież wiele lat.

Na dodatek, gdy Grabowski poznał Anitę, wciąż był mężem Anny Tomaszewskiej. Kiedy zakochał się, właśnie przechodził przez rozwód, który sfinalizowano w 2008 roku. Niedługo później poślubił nową ukochaną. Teraz, gdy znów się rozwodzi, w trudnych chwilach wspiera go właśnie Anna. Ale i tu nie ma mowy o powrocie starej miłości - aktorka związana jest bowiem z satyrykiem, Krzysztofem Piaseckim.

Grabowski i Kruszewska już nie walczą ze sobą. Obecnie czekają na sprawę rozwodową. Jaki będzie jej finał? Grabowski zostanie sam?