Żona Pazury ma pod górkę. Miesiące jej pracy poszły na marne
Edyta Pazura ma ostatnio dużego pecha. Biznes, nad którym pracowała miesiącami, napotkał na poważny problem. Żona aktora stara się jednak nie tracić dobrego humoru.
Edyta Pazura od jakiegoś czasu rozwija swój sklep internetowy, w którym sprzedaje biżuterię. Produkty cieszyły się sporym zainteresowaniem ze strony klientów, stąd żona Cezarego Pazury postanowiła otworzyć sklep stacjonarny. Przez dwa miesiące kobieta pracowała nad tym, by jej biznes prezentował się jak najlepiej. Niestety, jak poinformowała na Instagramie, wszystko poszło na marne.
"Bardzo dużo planów wiązałam z tym miejscem, a dzisiaj po niespełna dwóch miesiącach musiałam rozwiązać umowę, bo lokal zalało. Coś mam ostatnio pod górę" - napisała.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz: Edyta Pazura chwali się rajem na ziemi u boku męża
Pazura postanowiła się jednak nie załamywać pechową sytuacją. Wyjawiła wtedy, że w ciągu najbliższych dwóch tygodni zamierza uporać się z przeprowadzką i znaleźć odpowiedni lokal do sprzedaży produktów swojej marki.
Okazało się, że poradziła sobie z tym szybciej niż można było pomyśleć, bo już w środę 20 lipca poinformowała na InsaStories, że udało się jej znaleźć nowe miejsce.
Przypomnijmy, że pod koniec czerwca żona Cezarego Pazury pochwaliła się na InstaStory zdjęciami z imprezy urodzinowej. Na jednym z nich można było zobaczyć ją na wózku inwalidzkim z zagipsowaną nogą. Najwidoczniej tak dobrze bawiła się na wydarzeniu, że nabawiła się kontuzji i konieczne było unieruchomienie kończyny. "Idealny outfit na upały" – stwierdziła wtedy.