Żona opisała, jak kiedyś wyglądała. To dlatego Maciej Stuhr jej nie pamięta
- Poznaliśmy się w Teatrze Polonia, ale Maciek mnie nie pamięta, bo miałam wtedy dredy - powiedziała Katarzyna Błażejewska-Stuhr w rozmowie z "Vivą!". Maciej Stuhr szybko zaczął się tłumaczyć i zasłaniać pracą.
Katarzyna Błażejewska-Stuhr i Maciej Stuhr pobrali się w 2015 r. i wychowują dwóch synów. O początkach znajomości mówili już w kilku wywiadach, jednak ostatnio żona aktora wspomniała o wątku, który do tej pory był pomijany. Gdy w rozmowie z "Vivą!" zaczęła mówić o swoim ówczesnym wyglądzie, Stuhr momentalnie zareagował.
W pewnym momencie podjęto temat intensywnej działalności aktora w Nowym Teatrze i rezygnacji z pracy w tej placówce. Dziennikarka przeprowadzająca wywiad zapytała, czy to właśnie tam mieli pierwszą styczność ze sobą. - Poznaliśmy się w Teatrze Polonia, ale Maciek mnie nie pamięta, bo miałam wtedy dredy - powiedziała Katarzyna Błażejewska-Stuhr.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
- Jak można pamiętać kogoś, kto ma dredy? - odparł aktor. - Zwłaszcza że to były rude dredy do pasa - podsumowała rozbawiona żona, na co ten zaczął się tłumaczyć i zasłaniać pracą, której miał w tamtym czasie sporo.
- To było ciekawe, bo jak się poznaliśmy, miałem największy w swoim życiu kociokwik [...]. Ale wtedy było wszystko: zagranica, teatry, kilka premier, seriale, filmy, radio, studenci - powiedział Maciej Stuhr.
Żona aktora przyznała, że ceni pracowitość, dlatego ten natłok pracy partnera nie przeszkadzał jej. Później, gdy założyli rodzinę, to zaczęło być problemem.
Trwa ładowanie wpisu: instagram